AlterNation - magazyn o muzyce Electro, Industrial, EBM, Gothic, Darkwave i nie tylko
Echoes Of Yul - Echoes Of Yul


Czytano: 3433 razy

100%


Najistotniejszy w muzyce jest czas, czas który ją kształtuje, dużym jej udziałem był tape trading, dzięki któremu fani mogli zapoznać się ze sceną, było to na przełomie lat 80 i 90, dziś mamy XXI wiek, a ja uważam że w Polsce byłby on naprawdę potrzebny, tyle że bardziej nachalny. Nie da się ukryć że nasze polskie społeczeństwo jest nieco ogłupiałe przez media komercyjne i to co one nam serwują, a serwują kaszkę na mleku aniżeli żywcem prażone suki na bringahauserach, dla prawdziwych koneserów! Oto przez czysty przypadek spotkałem się z opolską formacją Echoes Of Yul, którą polecił mi znajomy ze sklepu muzycznego (niech żyje studio 36). Czym jest niegdyś jedno osobowy teraz powiększony o jednego członka EOY? Jest Millerowską muzyką, jest profanacją ciszy dla dobra samej ciszy, budując jej nowe warstwy, na poziomie psychodelicznej fantazji ogarniętej głębokim sporyszowym oddechem. Otwierający płytę "Midget", rozpoczyna dzieło delikatnymi dźwiękami w zupełności nie zdradzając jej zakończenia, stanowi nieprzewidywalny element muzyki Eoy, by na koniec uderzyć ciężkim obniżonym, mozolnym aczkolwiek naprawdę pięknym riffem. Z kolei w "Third Time" odnajdujemy dronowe inspirację pomieszane z echem dialogów, i rzężeniami instrumentów, kompozycja "Or" pochodzi jeszcze z czasów formacji Yul, z początku lat dziewięćdziesiątych, kiedy to pomysłodawca Eoy działał pod innym szyldem. "Walking Skeletons" stanowi połączenie dobrego aczkolwiek mało przesterowanego riffu z zaawansowaną elektroniką, z którego wyłaniają się krzyki z czasem przechodzące w dialogi, kończąc kompozycję na zabiegu wyciszenia. Na szczególną uwagę zasługują następujące perełki na płycie, mianowicie, rozpoczynający się obniżoną gitarą basową "Pony", oraz niemalże oscylujący wokół post metalowych klimatów "Open". Płyta tworzy ideqalną eksperymentalną całość, tyle że Panie i Panowie nie w sposób zaszufladkować twórczość Echoes of Yul, bo jakby wyglądał Bóg dla człowieka gdyby diabeł dał mu skrzydła! Bez zastanowienia odnajdźcie w sieci, napiszcie do zespołu, zadbajcie o zakup płyty jednocześnie wspierajcie projekt i delektujcie się opolskim dziełem sztuki!

Tracklista:

01. Midget
02. From infinity to infinity
03. Clear
04. Third time
05. Or
06. Walking skeletons
07. Everyone`s midget
08. Square faces
09. Pony
10. Ape
11. Open
12. 32 (everlasting drifting)

Autor:
Tłumacz: hellium
Data dodania: 2013-02-08 / Recenzje muzyki


Inne artykuły:




Najnowsze komentarze: