AlterNation - magazyn o muzyce Electro, Industrial, EBM, Gothic, Darkwave i nie tylko
Flint Glass - Nyarlathotep & From Beyond


Czytano: 3253 razy

50%


Wykonawca:

Galerie:

Katalog płyt:
Będąc fanem twórczości Lovecraft’a nie mogę przejść obojętnie obok niczego co przynajmniej w niewielkim stopniu do samotnika z Providence nawiązuje, jednocześnie mając już w głowie pewien obraz tego, czego od takiego dzieła oczekuję. Strategia o tyle ryzykowna, iż łatwo można się naciąć na zgoła inny punkt widzenia autora. Taka właśnie jest sytuacja z albumem ‘Nyarlathotep’ oraz epką ‘From Beyond’, z którymi to miałem niemałą przeprawę, i w pewnym sensie nadal mam. Subiektywnie rzecz biorąc, słuchając muzyki inspirowanej mitologią Cthulhu liczę na ambient czarny niczym morska otchłań, w której to owy mackowaty jegomość, pogrążony w letargu, rezyduje czekając na lepsze czasy. I tu dochodzimy do sedna sprawy, gdyż to co oferuje nam Flint Glass owszem, zawiera w sobie dark ambient, jednak jedynie jako jeden z elementów całości. Gwenn Trémorin dorzuca do kotła sporo elektroniki spod znaku trance’u oraz EBM, co w efekcie nijak nie pasuje do klimatu opowieści pana L. Co prawda można się spierać, że takie podejście do sprawy jak najbardziej współgra z ‘kosmicznym horrorem’, jednak ja takiego rozwiązania nie kupuję. Na szczęście płyta ma swoje jasne (a może raczej ciemne?) punkty do których należy m.in. utwór na wejście (‘Rlyeh La Morte’), który to moim zdaniem powinien być wyznacznikiem całego albumu. Mroki ambientu mieszają się tu z tribalowymi zagrywkami tworząc atmosferę niepokoju oraz tajemnicy, czyli standardowe elementy znane z opowiadań o Cthulhu i spółce. Ciekawy jest również ‘Brain Speaking Machine’, który jakkolwiek wbija się w schemat panujący na płycie (łagodny wstęp, energiczna końcówka) to całkiem nieźle się go słucha. Do plusów zaliczam również półminutowe ‘wypełniacze’ między każdym z ośmiu dłuższych utworów, które to z kolei (pomijając wspomniane utwory) przewyższają swoim klimatem.

A jak się sprawa ma z ‘From Beyond’? Siedem utworów zbudowanych na zasadzie ‘ambientowy wstęp, elektro/trance’owe rozwinięcie i zakończenie’, czyli zasadniczo więcej tego co oferował ‘Nyarlathotep’.
Nie zachwycają mnie rozwiązania zastosowane przez Flint Glass, jednak podejrzewam, że znajdą się tacy którzy docenią starania Francuza. Ja pasuję.

Tracklista:

Nyarlathotep
1-1 R'lyeh La Morte
1-2 Nyarlathotep
1-3 Brain Speaking Machine
1-4 Azathoth
1-5 De Vermis Mysteriis
1-6 Ubbo-Sathla
1-7 Nephren-Ka
1-8 Hastur
1-9 Alhazred
1-10 Yuggoth
1-11 Angular Space
1-12 Shudde M'ell
1-13 Cthulhu Dawn
1-14 Yog-Sothot
1-15 Slither Chaos
1-16 Brain Death (Ah Cama-Sotz Remix)
Remix – Ah Cama-Sotz
1-17 Germ Code (Disharmony Remix)
Remix – Disharmony
1-18 Brain Speaking Machine (Xabec Remix)
Remix – Xabec
1-19 R'lyeh La Morte (This Morn' Omina & Empusae Remix)
Remix – Empusae, This Morn' Omina

From Beyond EP
2-1 Al Takwi
2-2 Ghroth
2-3 Hypnos
2-4 Yegg Ha
2-5 Al Azif
2-6 Xurhn
2-7 The Hound
Autor:
Tłumacz: murd
Data dodania: 2011-11-09 / Recenzje muzyki


Inne artykuły:




Najnowsze komentarze: