AlterNation - magazyn o muzyce Electro, Industrial, EBM, Gothic, Darkwave i nie tylko
Grendel - Harsh Generation


Czytano: 8282 razy

78%


Wykonawca:

Galerie:

Katalog płyt:
Ostatnie tematy na forum:

"Harsh Generation" okazało się dla mnie całkiem pozytywnym zaskoczeniem. Po EPce "Soilbleed", która nie zachwyciła mnie niczym szczególnym, spodziewałem się raczej mocno przeciętnego albumu zwłaszcza, że w gatunku ogólnie pojętego harsh-electro ciężko ostatnio o płytę, która wyróżniłaby się czymś szczególnym. Grendel stanął jednak na wysokości zadania i wprawdzie "Harsh Generation" nie jest na pewno albumem przełomowym, to słucha się go z przyjemnością i co ważne nie nudzi się zbyt szybko. Całość składa się z ośmiu około pięciominutowych utworów oraz intra i outra, co daje nam łącznie blisko czterdzieści minut muzyki. Krótkie wprowadzenie rozpoczynające płytę, a brzmiące niczym scena z filmu Sci-Fi przechodzi w bardzo dynamiczny i porywający utwór tytułowy, odznaczający się melodyjnością, mocnym bitem i wpadającym w ucho refrenem. Jest to cecha wszystkich kawałków z "Harsh Generation", który jest zdecydowanie najbardziej tanecznym albumem z dotychczasowych dokonań Grendela. Uwagę zwraca również wokal, który jest dużo bardziej czytelny niż na poprzednich płytach, oraz teksty oscylujące wokół klimatów cyberpunkowych. Praktycznie każdy utwór ma zaoferowania coś ciekawego, na przykład "Remnants" w którym pojawiają się nieobecne od czasów albumu "Prescription Medicine" sample skrzypiec tworzące całkiem ciekawe połączenie z industrialnymi szumami i mocnym brzmieniem syntezatorów. Natomiast dwa następujące po sobie kawałki "Dirty" i "Hate this" budzą u mnie pewne skojarzenia z muzyką Combichrist'a oraz albumem "Bind Torture and Kill" Suicide Commando. Być może mam takie wrażenie ze względu na prostotę melodii obu oraz agresywny tekst "Hate this", lecz podobny jest również charakterystyczny "galopujący" rytm. Niemniej jednak nie uważam tego za wadę tego wydawnictwa. Z przyjemnością do niego powracam, a utwory "Remnants" i "Void Malign" goszczą w moich głośnikach bardzo często. Warto również wspomnieć o dostępnym w limitowanej edycji bonusowym CD zawierającym dziesięć remixów niektórych utworów z pierwszej płyty. Brzmią one całkiem ciekawie i stanowią dobre dopełnienie całości, która bez nich niektórym mogłaby się wydawać nieco za krótka. "Harsh Generation" nie jest w żadnym wypadku kamieniem milowym w dziedzinie alternatywnej elektroniki. Jest za to dobrą płytą, nadającą się zarówno do posłuchania w domu jak i potańczenia do niej na imprezie.

Lista utworów:
CD 1:
1. Intro
2. Harsh Generation
3. Void Malign
4. The Judged Ones
5. Remnants
6. B.A.A.L. (Deliver Me)
7. Dirty
8. Hate This
9. New Flesh
10. Outro

CD 2:
1. Remnants (Die Sektor Remix)
2. Void Malign (Amduscia Remix)
3. Hate This (Northborne Remix)
4. Remnants (Soman Remix)
5. Judged Ones (Fractured Remix)
6. Void Malign (Dawn of Ashes Remix)
7. Hate This (H-Fusion Remix)
8. Dirty (Urkom Remix)
9. Hate This (Caustic Remix)
10. Judged Ones (C-Drone Defect Remix)

www.industrialnation.nl/grendel
Autor:
Tłumacz: Antares
Data dodania: 2007-11-27 / Recenzje muzyki


Inne artykuły:




Najnowsze komentarze: