AlterNation - magazyn o muzyce Electro, Industrial, EBM, Gothic, Darkwave i nie tylko
Infamis - Upiór


Czytano: 4713 razy

80%


Początek albumu to piękne wkroczenie w świat magii i opowieści z zapomnianych rozdziałów ludzkich tajemnic. Na ile jest to historia człowieka uwikłanego w poznanie sensu drogi, a na ile tragizm niematerialności własnego ciała lub też samej swej "upiorności". Tu też gubię się w zeznaniach, jak można z resztą przyuważyć. Ponieważ treść tytułów właściwie nic nie sugeruje...Nie sugeruje, bo mówi zbyt wiele, a zarazem nic...Zbyt niejasno pobudzają wyobraźnię. Na ile tytuł "Czarci róg" jest związany z linią melodyczną numer 5? Jak na moje skromne pobudzanie wyobraźni tym utworem, tam nie ma żadnego czarciego rogu...To nie jest kwestia rozczarowania, ale niezgodności, braku powiązania. Wydaje mi się, że należy być konsekwentnym, jeśli praktykuje się taki rodzaj muzyki. A jest to zapewne pogranicze dark ambientu...

To tylko moja opinia,  ale co wiem na pewno, że kiedy zamykam oczy podążając za Infamisem, nie wyczuwam tych samych treści, jakie oni pragną przekazać tytułami. Podkreślę, że to nie jest tylko moja opinia...Żeby nie było, że się "czepiam" przyznaję otwarcie, że muzyka sama w sobie jest świetna! Tylko, że sama nadaję tytuły, które ugruntowują mnie w jasnym przekonaniu, że mam jakiś (może bliżej nieokreślony)niezapomniany obraz tej dawki bardzo dobrej muzyki. Mortiis i Profanum mogą się być pewni, że mają godnego kontynuatora!

Jak dla mnie, to bogaty obraz muzyki Drogi, historii, która nie ma końca. Harmonię w utworach wyznacza motyw jednostajnego marszu, wędrówki przez morza i lasy( nieważne przez jakie krainy, liczy się to, że idziemy). Wizja maga na wstędze drogi ku opuszczonych  ruinom niewyraźnych wspomnień. "Gdzie postawisz stopę, zawsze znajdzie się na stu ścieżkach"- właśnie tak  wspaniale ta muzyka obrazuje zdanie z  księgi hinduskiej. Idziesz i idziesz, droga z każdym utworem staje się jeszcze dłuższa. Świetny efekt rozpościerania za pośrednictwem środków muzycznych niewyobrażalnego  obrazu świata metamorfoz, tym samym przemijania w cyklu życia. Numer 8 "Batailles nocturnes" i Numer 1 "Upiór" malowniczo wtapiają te treści w żywy świat melodii. Utwór "Adoratorzy bezmocy" świetnie obrazują teatralność tych historii.  Cudownie przedstawiony mój ulubiony motyw dziania się  w muzyce. Powiem, że niewielu to potrafi- opowiadać dźwiękiem...


1.Upiór
2.Adoratorzy Bezmocy.
3.Iluzjonista krwi
4.Melodia z ostatniej epoki
5.Czarci róg
6.Babilon
7.Upiór II
8.Batailles nocturnes…

Autor:
Tłumacz: Nathashah
Data dodania: 2005-12-20 / Recenzje muzyki


Inne artykuły:




Najnowsze komentarze: