85%

Z Mindless Faith zetknąłem się stosunkowo niedawno, ponieważ po raz pierwszy usłyszałem ich na składance “Dependence” gdzie był umieszczony rozszerzony remiks utworu Canaan. Ponieważ ten jeden utwór bardzo przypadł mi do gustu i zaprezentował sobą dobry poziom gatunku electro-industrial postanowiłem zaznajomić się z tym amerykańskim projektem. Płytka nie wyróżnia się niczym wyjątkowym w swej kompozycji, ot standardowa cyber-okładka, trzynaście utworów w tym dwa remiksy dających nam łącznie trochę ponad 59 minut dobrej muzyki. Na starcie słyszymy Cannan w wersji edit, brzmi równie dobrze jak wersja rozszerzona. Rozmieszczenie utworów jest całkiem dobre ponieważ szybkie i dynamiczne kawałki takie jak Cannan, tytułowy Momentum czy Singular, przeplatają się z utworami dużo spokojniejszymi wręcz ambientowymi. Może niektóry utwory nie wydają się niczym odkrywczym pod względem brzmienia to nawet jeśli tak jest, to widać że Mindless Faith wykorzystali to co w electro-indu najlepsze i zrobili to z dobrym skutkiem dla słuchacza. Muzyka miejscami wręcz porywa, osobiście wpisuję kilka utworów z tej płyty na listę kawałków goszczących przez dłuższy czas na parkietach nie jednej z imprez jakie odbywają się u nas w kraju. Moja ocena to 85% – jednym słowem warto się zapoznać.


Track lista:
01 Canaan
02 So Much For Salvation (Spektral Groove)
03 Eight Times
04 Singular
05 This Is The Last Time
06 The Unseen
07 Canaan [Ritual Mix]
08 Incubation [Waltz Mix]
09 If Not Now, When?
10 Looking For Something That Isn't There
11 Momentum
12 Transcend
13 Inevitability

Najnowsze komentarze: