Czytano: 5055 razy
75%
Jeśli uważasz, że Xotox jest zbyt melodyjny i zbyt lekki, koniecznie sięgnij po najnowsze wydawnictwo Brandkommando. Jeśli jednak Xotox jest dla Ciebie nie do przyjęcia, nie zbliżaj się do płytki „Nasz ukochany kraj” na odległość mniejszą niż zasięg przeciętnego zestawu nagłaśniającego. Podobnie jak poprzednie produkcje tego projektu, najnowszy krążek to nadal anty-muzyka spod znaku power harsh noise'u w najlepszym wydaniu.
„Tam gdzie było to konieczne doszło do użycia siły” – to moim zdaniem motyw przewodni albumu, który w sposób ekstremalny pokazuje sytuację polityczną w naszym „ukochanym” kraju, tak jak to wydawca określił bezpośrednio, dewastacyjnie i prosto w twarz. Brandkommando przez pięć ścieżek po kolei udowadnia nam dźwiękami pokrętnymi niczym polityka państwa polskiego, że harsh noise to nie muzyka dla każdego, ale Ci którzy ją cenią powinni być co najmniej zadowoleni.
Ocena wymierna tylko i wyłącznie dla fanów gatunku…
01. Untitled
02. Untitled
03. Untitled
04. Untitled
05. Untitled
Inne artykuły:
- Brandkommando - Time of Violence - 2008-03-11 (Recenzje muzyki)
- Brandkommando - Achtung, Achtung der Kommunismus Kommt - 2005-11-21 (Recenzje muzyki)