Colony 5 - Buried Again
Czytano: 3319 razy
95%
Wykonawca:
Galerie:
- M'era Luna 2010 - 2010-08-09 (Festiwale)
- Castle Party 2008 - 2008-07-29 (Festiwale)
Katalog płyt:
- Colony 5 - Buried Again CD
- Colony 5 - Knives MCD Limited Edition
- Colony 5 - Re-Fixed CD
- Colony 5 - Fixed CD
- Colony 5 - Plastic World MCD
- Colony 5 - Colonisation (Extended) CD
- Colony 5 - Structures CD
- Colony 5 - Black MCD
- Colony 5 - Follow Your Heart mcd
- Colony 5 - Lifeline CD
- Colony 5 - Colony 5 CDS
- 20.06 COLONY 5 + Headless + Channel-East // Szczecin - 2009-05-31
Colony 5 to zespół, który gra już przez pewien czas. Ma on w swoim dorobku już kilka albumów i EP-ek. Zespół tworzy w Szwecji w klimacie muzyki elektronicznej/synth-popu, który jest przyjazny dla wielu słuchaczy, szczególnie, że w swojej muzyce artyści uzyskali brzmienie w stylu Covenant.
"Ghosts", to doskonałe rozpoczęcie albumu i uwielbiam syntezatory użyte w tym kawałku. To jeden z tych utworów, po wysłuchaniu którego, można nucić jego melodię godzinami, a jego wyrazisty rytm oznacza, że z pewnością nadaje się na taneczną, klubową noc. W piosence bardzo podobają mi się elementy pianina, i choć ma ona wiele warstw, zespół bardzo dobrze poradził sobie tworząc ostrzejsze, szorstkie brzmienie.
W "Knives" pojawiają się bardzo ciekawe efekty wokalu oraz szczypta mroczniejszych tonów ukrytych pod warstwą optymistycznej melodii i tekstu. Kolejny utwór utrzymuje się w tym mroczniejszym nastroju, ale w sposób bardziej melodyjny i łagodny. Mimo tego, "Imaginary girl" brzmi bardzo dobrze i jest świetnie napisana (nie żebym spodziewała się od zespołu czegoś innego).
"Absolute religion" jest prawdopodobnie jedną z bardziej kontrowersyjnych piosenek zespołu i ukazuje jacy ludzie potrafią być jeśli chodzi o sprawy religii, na przykład w tekście: "religious when smashed", co naprawdę się wyróżnia. Ta piosenka jest niewątpliwie oświadczeniem, ale bardzo mi się podoba.
Kolejny utwór, End of desperation, jest moim ulubionym z tego albumu. Przykuł moją uwagę już od początku i nie zawiódł moich oczekiwań do samego końca. Z przyjemnością posłuchałabym go w jeden z klubowych wieczorów i na pewno zatańczyłabym w rytm jego muzyki.
Fanatic to według mnie jedna z najgorszych piosenek z tej płyty, ale pomimo tego, nie jest wcale kiepska. To ciekawy utwór, który mi się podoba, choć czegoś w nim brakuje. Coś nie pozwala mi uznać go za świetny kawałek, choć nie wiem do końca co to jest. Closure jest kolejną interesującą piosenką składającą się na te album, a jej refren zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Nie mogę dokładnie określić dlaczego lubię ten utwór, ale naprawdę mi się podoba.
Jeśli szukacie zespołu, który potrafi zastosować różne dźwięki syntezatorów i robi to świetnie, to ten utwór pokazuje, że grupa Colony 5 jest niewątpliwie do tego zdolna. "Heart Attack" to doskonały kawałek z chwytliwym tekstem, którego z pewnością można by słuchać bez przerwy.
W piosence "Too Young" możemy usłyszeć piękną melodię pianina, która pojawia się na początku i w trakcie trwania utworu wraz z syntezatorami, które w staranny i zręczny sposób się pokrywają, choć i w tym utworze mogłoby być coś więcej, ale nie jest to bynajmniej zła piosenka.
Mój kolejny faworyt z tego albumu to piosenka "Commitment". Intro jest bardzo dobre i przypomina mi trochę synth pop z lat 80-tych, jak np. Human league, choć ma szybsze tempo. Taki utwór chętnie usłyszałabym w jednym z klubów. Na pewno poderwałby mnie na taneczny parkiet i sprawił że roztańczyłabym się w rytm jego muzyki.
W "Get off my back" pojawiają się nowe rodzaje syntezatorów i jest to kolejna wciągająca piosenka. To ostrzejszy utwór na płycie. To samo dotyczy następnej piosenki, "There’ll be time". Wydaje się, że w tym kawałku zespół pozyskał ze swojej biblioteki najlepsze dźwięki syntezatorów i wie jak zastosować każdy z nich na swój plus. Zamiast tworzyć muzykę, która brzmiałaby tak, jakby dziecko wybrało przypadkowe syntezatory, ot po prostu, bo może ich użyć, zespół wie jak dobrać najlepsze brzmienia i wykorzystuje je ze stylem i wdziękiem.
"Pills" to doskonałe zakończenie tego wydania. To również kolejna piosenka, do której z łatwością można by zatańczyć w klubie. Pozostawia ona słuchacza z nadzieją na więcej interesującej muzyki i to właśnie uwielbiam w twórczości zespołów.
Podsumowując, jest to wspaniały album i na pewno warto go zdobyć. To jeden z tych, który długo będzie gościł na moim ipodzie.
Tracklista:
1- Ghosts
2 - Knives
3 - Imaginary girl
4 - Absolute religion
5 - End of desperation
6 - Fanatic
7 - Heart attack
8 - Closure
9 - Too young
10 - Commitment
11 - Get off my back
12 - There'll be time
13 - Pills
"Ghosts", to doskonałe rozpoczęcie albumu i uwielbiam syntezatory użyte w tym kawałku. To jeden z tych utworów, po wysłuchaniu którego, można nucić jego melodię godzinami, a jego wyrazisty rytm oznacza, że z pewnością nadaje się na taneczną, klubową noc. W piosence bardzo podobają mi się elementy pianina, i choć ma ona wiele warstw, zespół bardzo dobrze poradził sobie tworząc ostrzejsze, szorstkie brzmienie.
W "Knives" pojawiają się bardzo ciekawe efekty wokalu oraz szczypta mroczniejszych tonów ukrytych pod warstwą optymistycznej melodii i tekstu. Kolejny utwór utrzymuje się w tym mroczniejszym nastroju, ale w sposób bardziej melodyjny i łagodny. Mimo tego, "Imaginary girl" brzmi bardzo dobrze i jest świetnie napisana (nie żebym spodziewała się od zespołu czegoś innego).
"Absolute religion" jest prawdopodobnie jedną z bardziej kontrowersyjnych piosenek zespołu i ukazuje jacy ludzie potrafią być jeśli chodzi o sprawy religii, na przykład w tekście: "religious when smashed", co naprawdę się wyróżnia. Ta piosenka jest niewątpliwie oświadczeniem, ale bardzo mi się podoba.
Kolejny utwór, End of desperation, jest moim ulubionym z tego albumu. Przykuł moją uwagę już od początku i nie zawiódł moich oczekiwań do samego końca. Z przyjemnością posłuchałabym go w jeden z klubowych wieczorów i na pewno zatańczyłabym w rytm jego muzyki.
Fanatic to według mnie jedna z najgorszych piosenek z tej płyty, ale pomimo tego, nie jest wcale kiepska. To ciekawy utwór, który mi się podoba, choć czegoś w nim brakuje. Coś nie pozwala mi uznać go za świetny kawałek, choć nie wiem do końca co to jest. Closure jest kolejną interesującą piosenką składającą się na te album, a jej refren zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Nie mogę dokładnie określić dlaczego lubię ten utwór, ale naprawdę mi się podoba.
Jeśli szukacie zespołu, który potrafi zastosować różne dźwięki syntezatorów i robi to świetnie, to ten utwór pokazuje, że grupa Colony 5 jest niewątpliwie do tego zdolna. "Heart Attack" to doskonały kawałek z chwytliwym tekstem, którego z pewnością można by słuchać bez przerwy.
W piosence "Too Young" możemy usłyszeć piękną melodię pianina, która pojawia się na początku i w trakcie trwania utworu wraz z syntezatorami, które w staranny i zręczny sposób się pokrywają, choć i w tym utworze mogłoby być coś więcej, ale nie jest to bynajmniej zła piosenka.
Mój kolejny faworyt z tego albumu to piosenka "Commitment". Intro jest bardzo dobre i przypomina mi trochę synth pop z lat 80-tych, jak np. Human league, choć ma szybsze tempo. Taki utwór chętnie usłyszałabym w jednym z klubów. Na pewno poderwałby mnie na taneczny parkiet i sprawił że roztańczyłabym się w rytm jego muzyki.
W "Get off my back" pojawiają się nowe rodzaje syntezatorów i jest to kolejna wciągająca piosenka. To ostrzejszy utwór na płycie. To samo dotyczy następnej piosenki, "There’ll be time". Wydaje się, że w tym kawałku zespół pozyskał ze swojej biblioteki najlepsze dźwięki syntezatorów i wie jak zastosować każdy z nich na swój plus. Zamiast tworzyć muzykę, która brzmiałaby tak, jakby dziecko wybrało przypadkowe syntezatory, ot po prostu, bo może ich użyć, zespół wie jak dobrać najlepsze brzmienia i wykorzystuje je ze stylem i wdziękiem.
"Pills" to doskonałe zakończenie tego wydania. To również kolejna piosenka, do której z łatwością można by zatańczyć w klubie. Pozostawia ona słuchacza z nadzieją na więcej interesującej muzyki i to właśnie uwielbiam w twórczości zespołów.
Podsumowując, jest to wspaniały album i na pewno warto go zdobyć. To jeden z tych, który długo będzie gościł na moim ipodzie.
Tracklista:
1- Ghosts
2 - Knives
3 - Imaginary girl
4 - Absolute religion
5 - End of desperation
6 - Fanatic
7 - Heart attack
8 - Closure
9 - Too young
10 - Commitment
11 - Get off my back
12 - There'll be time
13 - Pills