Ostrich - The Ostrich Effect
Czytano: 2727 razy
80%
Ależ to przebojowa płyta! Zdecydowanie muzycy Ostrich nie muszą chować głowy w piasek wzorem zwierzątka, od którego wzięli nazwę. 'Ostrich Effect' to kawał niezwykle wpadającej w ucho, melodyjnej muzyki.
Na płytę, którą otrzymałem do recenzji składa się 12 utworów (w tym jeden bonusowy) i całość zamyka się w czasie poniżej godziny. Czy to dużo, czy też mało to już kwestia osobnicza, dla mnie to idealna długość. Co można powiedzieć o samej zawartości, to na pewno to, że jest bardzo przebojowa (o czym napisałem już we wstępie). Słucha się tego jednym tchem. Syntetyczne dźwięki, które witają nas w otwierającym album "A Need To Believe" mogą nasuwać skojarzenia z Kraftwerkiem, ale także i z klimatami 8 bitów. Do tego wokal, który jest dość przyjemny. Najlepszy w tym wszystkim jest bardzo wpadający w ucho refren, co właściwie dotyczy wszystkich utworów na tej płycie. Świetny jest także "Lonely Ghost", absolutny hicior moim zdaniem! "Sleepy Angels", który jest pierwszym wypuszczonym przez Ostrich kawałkiem (jeśli się nie mylę), również jest warty uwagi. Co do samej muzyki to mamy do czynienia z lekkim synthpopem. Skojarzenia przychodzące do głowy w pierwszej kolejności, to chyba najbardziej wczesne Depeche Mode, z tym, że wokalista nie ma niestety tej charyzmy, która cechuje Dave'a Gahana. Co nie zmienia faktu, że jego głos dobrze wpisuje się w ogólną stylistykę. Właściwie mamy tutaj dwa uzupełniające się wokale, operujące na nieco innych skalach. Towarzyszą im syntezatory, jak to w synthpopie. Na pewno nie mamy tu do czynienia z jakąś muzyczną rewolucją. Bynajmniej nie jest to jednak wada, trudno wymyślić coś nowego na niwie synthpopu.
Czy warto zatem przesłuchać ten album? Myślę, że jak najbardziej! Jest melodyjnie, jest przebojowo, dość łagodnie, ale i nie usypiająco. Ostrich ma zadatki na bardzo ciekawy zespół i z zainteresowaniem będę śledził ich dalsze poczynania. Polecam!
Tracklista:
01. A Need To Believe
02. Lukewarm
03. Lonely Ghost
04. Turn The Tide
05. Es Loco
06. Sleepy Angels
07. I Am Out
08. Gold, Silver & Stones
09. Prepare To Fall
10. Icecold Kisses
11. Firealarm
12. The Clown (Exclusive CD Bonus Track)
Na płytę, którą otrzymałem do recenzji składa się 12 utworów (w tym jeden bonusowy) i całość zamyka się w czasie poniżej godziny. Czy to dużo, czy też mało to już kwestia osobnicza, dla mnie to idealna długość. Co można powiedzieć o samej zawartości, to na pewno to, że jest bardzo przebojowa (o czym napisałem już we wstępie). Słucha się tego jednym tchem. Syntetyczne dźwięki, które witają nas w otwierającym album "A Need To Believe" mogą nasuwać skojarzenia z Kraftwerkiem, ale także i z klimatami 8 bitów. Do tego wokal, który jest dość przyjemny. Najlepszy w tym wszystkim jest bardzo wpadający w ucho refren, co właściwie dotyczy wszystkich utworów na tej płycie. Świetny jest także "Lonely Ghost", absolutny hicior moim zdaniem! "Sleepy Angels", który jest pierwszym wypuszczonym przez Ostrich kawałkiem (jeśli się nie mylę), również jest warty uwagi. Co do samej muzyki to mamy do czynienia z lekkim synthpopem. Skojarzenia przychodzące do głowy w pierwszej kolejności, to chyba najbardziej wczesne Depeche Mode, z tym, że wokalista nie ma niestety tej charyzmy, która cechuje Dave'a Gahana. Co nie zmienia faktu, że jego głos dobrze wpisuje się w ogólną stylistykę. Właściwie mamy tutaj dwa uzupełniające się wokale, operujące na nieco innych skalach. Towarzyszą im syntezatory, jak to w synthpopie. Na pewno nie mamy tu do czynienia z jakąś muzyczną rewolucją. Bynajmniej nie jest to jednak wada, trudno wymyślić coś nowego na niwie synthpopu.
Czy warto zatem przesłuchać ten album? Myślę, że jak najbardziej! Jest melodyjnie, jest przebojowo, dość łagodnie, ale i nie usypiająco. Ostrich ma zadatki na bardzo ciekawy zespół i z zainteresowaniem będę śledził ich dalsze poczynania. Polecam!
Tracklista:
01. A Need To Believe
02. Lukewarm
03. Lonely Ghost
04. Turn The Tide
05. Es Loco
06. Sleepy Angels
07. I Am Out
08. Gold, Silver & Stones
09. Prepare To Fall
10. Icecold Kisses
11. Firealarm
12. The Clown (Exclusive CD Bonus Track)