The Invincible Sex EP
Czytano: 4254 razy
85%
By stworzyć ten album swoje siły połączyły dwa legendarne zespoły - "The Invincible Spirit" i "The Fair Sex". Oba nie potrzebują chyba, by je komukolwiek przedstawiać. W 20 rocznice powstania obu zespołów nagrany został ten oto split.
Całość składa się z 7 utworów – po dwa każdego zespołu + trzy nowiutkie utwory nagrane wspólnie przez TFS i IIS – wszystkie trzy są równie wyśmienite. Chociaż zdecydowanie preferuje ‘The Fair Sex’ [a zwłaszcza utwór „Drop of blood”] to obie kapele walczą zaciekle o to, która jest lepsza.
Całość sprawia, ze chcemy więcej – i moze taki właśnie był zamiar nagrania tej ep’ki – oba zespoły bowiem wydają akurat albumy ‘best of’ i jest to świetny pomysł, by ponownie zawitać na scenie Dark Independent w pełnej gotowości i pokazać się młodszym słuchaczom, nie mającym możliwości zapoznania się z ich twórczością.
Po przesłuchaniu „The Invincible Sex” stwierdziłem, ze czasem warto wrócić do starszych rzeczy – zwłaszcza jeśli to one wychodzą mi naprzeciw unowocześniając swoje brzmienie. Warto tez zwrócić uwagę na to, ze wszystkie ‘stare’ utwory zostały zremasterowane i brzmią o całe piekło lepiej niz w oryginale. Wielki plus dla obu zespołów :)
Moja ocena – 85%.
01 The Invincible Sex - The Fair Spirit
02 The Invincible Spirit - Deeper
03 The Fair Sex - The Naked And The Dead (21st Century Version)
04 The Invincible Sex - Red Glow Horizon
05 The Fair Sex - Drop Of Blood (ST.600.Version)
06 The Invincible Spririt - Alphasex
07 The Invincible Sex - Your God In Me
Całość składa się z 7 utworów – po dwa każdego zespołu + trzy nowiutkie utwory nagrane wspólnie przez TFS i IIS – wszystkie trzy są równie wyśmienite. Chociaż zdecydowanie preferuje ‘The Fair Sex’ [a zwłaszcza utwór „Drop of blood”] to obie kapele walczą zaciekle o to, która jest lepsza.
Całość sprawia, ze chcemy więcej – i moze taki właśnie był zamiar nagrania tej ep’ki – oba zespoły bowiem wydają akurat albumy ‘best of’ i jest to świetny pomysł, by ponownie zawitać na scenie Dark Independent w pełnej gotowości i pokazać się młodszym słuchaczom, nie mającym możliwości zapoznania się z ich twórczością.
Po przesłuchaniu „The Invincible Sex” stwierdziłem, ze czasem warto wrócić do starszych rzeczy – zwłaszcza jeśli to one wychodzą mi naprzeciw unowocześniając swoje brzmienie. Warto tez zwrócić uwagę na to, ze wszystkie ‘stare’ utwory zostały zremasterowane i brzmią o całe piekło lepiej niz w oryginale. Wielki plus dla obu zespołów :)
Moja ocena – 85%.
01 The Invincible Sex - The Fair Spirit
02 The Invincible Spirit - Deeper
03 The Fair Sex - The Naked And The Dead (21st Century Version)
04 The Invincible Sex - Red Glow Horizon
05 The Fair Sex - Drop Of Blood (ST.600.Version)
06 The Invincible Spririt - Alphasex
07 The Invincible Sex - Your God In Me