Vintage & Fetish Show
Czytano: 5867 razy
Galerie:
- BatstaB and Pin Up Candy's Swinging Burlesque Show - 2012-11-18 (Koncerty)
- BatstaB & Pin Up Candy's Swinging Burlesque Show - 2012-09-18 (Koncerty)
- Castle Party 2012 - 2012-08-02 (Festiwale)
- Vintage & Fetish Show - 2012-03-01 (Festiwale)
- FETISH FUCKtory - 2009-02-13 (Imprezy)
Ostatnie tematy na forum:
- FETISH COLLECTIVE - 05.10.2013 Warszawa - 2013-09-11
- Gothic Fetish Party - vol.8 - 22.06.2013 - Warszawa - 2013-05-28
- ++ SZPILKI PLEASER FETISH GOTHIC PIN UP VINTAGE ++ - 2012-03-12
- GOTHIC FETISH PARTY - 22.10.2011 Warszawa - 2011-09-15
- GOTHIC FETISH PARTY – 11.06.2011 (sobota) Warszawa - 2011-05-03
- FETISH FUCKtory - 2009-02-13
- GOTHIC FETISH PARTY V -06.06.2008-Warszawa - 2008-05-19
- GOTHIC FETISH PARTY 4 - 27.04.2007 – Warszawa - 2007-03-24
- DARK&FETISH NIGHT - April 20th - Praha - 2007-02-28
- - GOTHIC FETISH PARTY vol.3 - 13.01.2007 Warszawa - 2006-12-14
1 marca w poznańskim klubie "W Starym Kinie" odbyła się pierwsza edycja imprezy Vintage & Fetish Show, organizowanej przez Carrie i Waniliannę - modelki, blogerki, fanki stylu vintage i pin-up. Wydarzenie sponsorowane było przez Pussy Project, inicjatywę zajmującą się edukacją i rozwojem seksualności kobiet. Promocja imprezy trwała już od stycznia - patronat medialny objęło Muzeum Erotyki, Muzeum Erotyzmu, magazyn Women Alternative, oraz magazyn Alternation.pl.
Mimo czwartkowego terminu, Show przyciągnęło ogromną ilość gości. Kameralne wnętrze zapełniało się z godziny na godzinę paniami w pięknych sukienkach, gorsetach i kapeluszach z woalkami. Niestety, pośród męskiej części publiki zabrakło aż takiej inwencji. Po godzinie 20 organizatorki oficjalnie otworzyły imprezę. Nie odbyła się zapowiadana prelekcja dotycząca historii fetyszu w sztuce, jednak zarówno fetysz jak i sztukę doskonale ukazała część artystyczna. Zabrzmiały pierwsze nuty ścieżki dźwiękowej z filmu "Burlesque", strzelił korek od szampana i klub zmienił się w paryski kabaret z lat '30/'40. Na profesjonalnie oświetlonej, choć maleńkiej scenie pojawiła się warszawska gwiazda burleski. Pin Up Candy odziana w sznury białych pereł zaprezentowała swój występ "Bodoir". Publiczność zastygła niczym gorący wosk ze świec na pięknych nogach artystki. Po chwili odbył się pokaz sukienek w stylu pin-up Lady Carotty. Piękne stylizacje zaprezentowały kolejno: Jeany Kicz, Fiery Voluptas, Zoe-lin, Rockagirl, Vintage Girl, Silverrr, Ina von Black i Nina Holy. Modelki, blogerki - gwiazdy polskiego pin-up'u opisywane były w kilku słowach przez prowadzące imprezę. Temperatura w klubie wzrastała, a Pin Up Candy wystąpiła w turkusie i z cygaretką, rzucając tytułowy czar na publiczność w numerze "I put a spell on you".
Przez cały czas trwania imprezy w klubie wyświetlano klasykę gatunku - filmy Irvinga Klaw z Bettie Page oraz występy kabaretu Crazy Horse z Ditą von Teese. Po dłuższej przerwie modelki zaprezentowały gorsety od Snow Black Corsets. Po występie Pin Up Candy z mydlanymi bańkami do muzyki z Pink Panther, wylosowano numery biletów, których posiadacze otrzymali nagrody - profesjonalną sesję zdjęciową z JBL Art Factory, upominki od Greta Vintage Store, CandyStore, Diva Dance Studio, Black Ribbon Linergie, Nylony.pl oraz LTX Clothing. Zaraz po występie Pin Up Candy ubranej w kolejno przekłuwane baloniki odbył się pokaz wyrobów LTX Clothing. Drapieżne stroje zaprezentowały Silverrr, Zoe-lin, Nina Holy i Rockagirl. Część artystyczną imprezy zamknął ostatni, gorący numer Pin Up Candy "The devil wears nylons", w stroboskopowym świetle.
Pokazy oglądano ze stolików i krzeseł, tłok i wysoka temperatura były niewątpliwym minusem wydarzenia. Po części artystycznej rozgrzany tłum przerzedził się, duża część osób przeszła na górne piętro klubu. Mimo muzyki niepasującej do klimatu imprezy uczestnicy jeszcze długo gawędzili przy stolikach. Dało się słyszeć pozytywne komentarze na temat wydarzenia. Wysoka frekwencja i zainteresowanie imprezą dają nadzieję na powtórzenie sukcesu i poprawienie błędów z pierwszej edycji takich jak dobór przestrzeni do ilości zaproszeń oraz sprawy organizacyjne (ponoć nie został rozstrzygnięty konkurs na najlepszy strój wśród gości). Mimo drobnych potknięć imprezę można uznać za udaną i wartą polecenia wszystkim fanom tego typu klimatów.
Czekamy z niecierpliwością na kolejny Vintage & Fetish Show!
Mimo czwartkowego terminu, Show przyciągnęło ogromną ilość gości. Kameralne wnętrze zapełniało się z godziny na godzinę paniami w pięknych sukienkach, gorsetach i kapeluszach z woalkami. Niestety, pośród męskiej części publiki zabrakło aż takiej inwencji. Po godzinie 20 organizatorki oficjalnie otworzyły imprezę. Nie odbyła się zapowiadana prelekcja dotycząca historii fetyszu w sztuce, jednak zarówno fetysz jak i sztukę doskonale ukazała część artystyczna. Zabrzmiały pierwsze nuty ścieżki dźwiękowej z filmu "Burlesque", strzelił korek od szampana i klub zmienił się w paryski kabaret z lat '30/'40. Na profesjonalnie oświetlonej, choć maleńkiej scenie pojawiła się warszawska gwiazda burleski. Pin Up Candy odziana w sznury białych pereł zaprezentowała swój występ "Bodoir". Publiczność zastygła niczym gorący wosk ze świec na pięknych nogach artystki. Po chwili odbył się pokaz sukienek w stylu pin-up Lady Carotty. Piękne stylizacje zaprezentowały kolejno: Jeany Kicz, Fiery Voluptas, Zoe-lin, Rockagirl, Vintage Girl, Silverrr, Ina von Black i Nina Holy. Modelki, blogerki - gwiazdy polskiego pin-up'u opisywane były w kilku słowach przez prowadzące imprezę. Temperatura w klubie wzrastała, a Pin Up Candy wystąpiła w turkusie i z cygaretką, rzucając tytułowy czar na publiczność w numerze "I put a spell on you".
Przez cały czas trwania imprezy w klubie wyświetlano klasykę gatunku - filmy Irvinga Klaw z Bettie Page oraz występy kabaretu Crazy Horse z Ditą von Teese. Po dłuższej przerwie modelki zaprezentowały gorsety od Snow Black Corsets. Po występie Pin Up Candy z mydlanymi bańkami do muzyki z Pink Panther, wylosowano numery biletów, których posiadacze otrzymali nagrody - profesjonalną sesję zdjęciową z JBL Art Factory, upominki od Greta Vintage Store, CandyStore, Diva Dance Studio, Black Ribbon Linergie, Nylony.pl oraz LTX Clothing. Zaraz po występie Pin Up Candy ubranej w kolejno przekłuwane baloniki odbył się pokaz wyrobów LTX Clothing. Drapieżne stroje zaprezentowały Silverrr, Zoe-lin, Nina Holy i Rockagirl. Część artystyczną imprezy zamknął ostatni, gorący numer Pin Up Candy "The devil wears nylons", w stroboskopowym świetle.
Pokazy oglądano ze stolików i krzeseł, tłok i wysoka temperatura były niewątpliwym minusem wydarzenia. Po części artystycznej rozgrzany tłum przerzedził się, duża część osób przeszła na górne piętro klubu. Mimo muzyki niepasującej do klimatu imprezy uczestnicy jeszcze długo gawędzili przy stolikach. Dało się słyszeć pozytywne komentarze na temat wydarzenia. Wysoka frekwencja i zainteresowanie imprezą dają nadzieję na powtórzenie sukcesu i poprawienie błędów z pierwszej edycji takich jak dobór przestrzeni do ilości zaproszeń oraz sprawy organizacyjne (ponoć nie został rozstrzygnięty konkurs na najlepszy strój wśród gości). Mimo drobnych potknięć imprezę można uznać za udaną i wartą polecenia wszystkim fanom tego typu klimatów.
Czekamy z niecierpliwością na kolejny Vintage & Fetish Show!