AlterNation - magazyn o muzyce Electro, Industrial, EBM, Gothic, Darkwave i nie tylko
Wywiad z Jarboe (ex-Swans)


Czytano: 6592 razy


Galerie:

Jarboe: Mieszkasz tu w Lublanie?

Savetier: Tak, mieszkam tu od trzech lat.

Jarboe: Byłam tu w 1986 i dostrzegam zmiany. Uważam, że teraz jest tu po prostu pięknie. Uwielbiam te wszystkie dzieła sztuki i mosty, nowoczesne rzeczy, nowoczesny nastrój...

Savetier: Kiedy pomyślę, że tak dużo jeździliście w trasy ze Swans i nadal pamiętasz Lublanę...

Jarboe: Pamiętam wszystko, wyraźnie, kiedy byłam tu po raz pierwszy, jak tu przyjechaliśmy, gdzie spaliśmy, gdzie graliśmy i jaka była widownia.

Savetier: Gdzie graliście tamtym razem?

Jarboe: Znaleźliśmy miejsce na zewnątrz.. Był to duży teren, taki na wielki festiwal na świeżym powietrzu. I pamiętam dormitorium, przypominało to takie miejsce, gdzie zbierali się artyści i podróżnicy.

Savetier: Czy była to Twoja pierwsza wizyta w Europie?

Jarboe: Nie. Pierwszy raz odwiedziłam Europę jak jeszcze byłam nastolatką.

Savetier: Ach, więc pojechałeś na Europtrip.

Jarboe: Tak. Najbardziej w Europie podobał mi się Wschód.

Savetier: Co dokładniej?

Jarboe: Cóż, uwielbiam Węgry, uwielbiam Polskę, uwielbiam Serbię, Chorwację, lubię Rumunię. Lubię odwiedzać odległe krańce. Oddalam się od głównego rynku zachodniego. Nie interesuje mnie to. Interesuje mnie ten niekomercyjny, nie-zamerykanizowany świat. Publiczność jest tam bardziej otwarta, poinformowana. Europa Wschodnia zawsze taka była. Wszyscy tam lubią się dobrze bawić.

W 2004 byłam w trasie na Litwie, Łotwie, w Rumunii, i publiczność tam była wielka. Byli zainteresowani tym, co robimy i wytworzyli o wiele lepszą atmosferę jak ta w nastawionej na kulturę zachodnią, zalanej trendami Europie Zachodniej.

Savetier: Czy na tej trasie byliście również w Polsce?

Jarboe: Tak, byliśmy we Wrocławiu. Było to niesamowite miejsce koncertu. Grałam tam już, tak mi się wydaje, pięć razy..

Savetier: Jak długo, zazwyczaj, zostajecie w jednym mieście?

Jarboe: Zależy... tutaj, na przykład, jesteśmy już drugi dzień. Wiesz, przyjeżdżasz do jakiegoś miejsca, poznajesz je... Trochę czasu zajmuje wczucie się w atmosferę miasta. Chciałam już wczoraj tu przyjechać.

Na tej trasie drugi raz pojadę do Moskwy. Uwielbiam tam jeździć, niesamowicie dobrze nas tam przyjmują.

Savetier: Znają Was?

Jarboe: Byłam tam już w 2005. Ludzie byli tam tak podekscytowani i entuzjastyczni, i ciepli. Byli czystą energią.

Savetier: Byłem jakiś rok temu na koncercie Swans tu w Lublanie...

Jarboe: O, to dobrze. Gdzie grali?

Savetier: W Kino Šiška. Kiedyś było tam kino ale zostało zmienione w salę koncertową. Więc, czuć było, że czegoś brakowało... Znam chyba wszystkie Wasze nagrania, z czasów jak wciąż grałaś w Swans. I wydaje mi się, że dopiero teraz zobaczyłem całość, widziałem Swans i Jarboe.
Pytanie, które pewnie często słyszysz: Dlaczego nie wziąłeś udziału w zjednoczeniu Swans?

Jarboe: Ponieważ on [Michael Gira] nie zaprosił mnie!

Savetier: Nie zaprosił?

Jarboe: Nie! Nawet nie mówił mi, co zamierza zrobić. I było mi smutno. Byłam w szoku. Wiesz, kiedy grasz z ludźmi tak długo to czujesz się jak w rodzinie, czujesz, że to jest twój dom. Więc dom zatrzasnął ci drzwi przed nosem, czujesz się jak osoba pominięta i zimno ci. Czujesz się zraniony. I ten ból całkowicie cię otacza. I myślę, że czułam to mocniej niż ktokolwiek inny. Pozostali, z którymi pracowaliśmy, nie mieli takiego kontaktu ze Swans, jaki ja miałam. Wiesz, pracowałam nad aranżacjami, melodiami...

Savetier: Ale na Seer, albumie Swans, śpiewasz chórki...

Jarboe: Po zjednoczeniu Swans, beze mnie, nie denerwowałam się, starałam się być silna i potem po raz pierwszy porozmawialiśmy. W sumie nie znam powodów. Ale chętnie zaśpiewałam, skoro mnie o to poprosili. I zrobiliśmy o wiele więcej. Nigdy nie powiem 'nie', ponieważ poświęciłam całe moje życie by być częścią tej grupy.

Savetier: Ale Ty JESTEŚ częścią Swans! Nie potrafię sobie wyobrazić Ciebie bez Swans. Nowe albumy Swans są inne.
Jak teraz wyglądają Twoje kontakty z Michaelem Gira?


Jarboe: Od czasu do czasu piszemy maile do siebie. On jest teraz bardzo zajęty albumem i trasą.

Savetier: Jak więc się doszło do tego, że śpiewałaś chórki na albumie Seer?

Jarboe: Michael zapytał mnie, czy bym tego nie zrobiła. Żeby stworzyć wielościeżkowy wokal. Miałam nagrywać trzy utwory pod rząd.

Savetier: Ale na żywo już nie występujesz ze Swans?

Jarboe: Nie poproszono mnie o to. A jeśli by tak się stało, to wtedy o tym porozmawiamy.

Savetier: Czy jest już trasa z albumem Seer?

Jarboe: Zespół jest już w trasie. Tydzień po tym jak ja zagram w Moskwie oni przyjadą do Europy. Michael poprosił żebym śpiewał a capella na koncercie, ale w dniu tego koncertu my będziemy grać w Londynie. Więc, jeśli poprosiłby mnie żebym zaśpiewał a capella w środku pustkowia, zrobiłabym to.

Savetier: Dużo ludzi chciałoby to zobaczyć. Jedno krótkie pytanie na koniec: Dlaczego w 1997 roku zdecydowaliście o rozpadzie Swans?

Jarboe: Myślę, że Michael był w trakcie wielkich zmian w swoim życiu. Jego manager kazał mu występować pod inną nazwą, ponieważ stara była napiętnowana, bo przez wiele lat byliśmy zespołem, który sprawiał dużo problemów i wydaje mi się że on chciał ruszyć do przodu, poszukać drogi, aby coś osiągnąć. Chociaż, ostatnie trzy trasy były najlepszymi, jakie kiedykolwiek zrobiliśmy. Powinien był powiedzieć: Wow, może być już tylko lepiej, być może wziąć rok przerwy, a nie porzucić to. Ale on wtedy nie czuł się dobrze. Jego ojciec zmarł, dużo działo się w jego życiu. Nigdy się od nich nie odwróciłam. Gdy ktoś pyta: Dlaczego odeszłaś? Nie zrobiłam tego! Nie zrobiłam tego! Nigdy bym tego nie zrobiła. To było moje życie.

Savetier: Jednej piosenki mi dzisiaj brakowało: "She Crys (For Spider)". Jest to jedna z najbardziej niesamowitych piosenek jakie kiedykolwiek słyszałem. Właściwie, jest to piosenka najbardziej kojarząca się ze Swans.

Jarboe: Fajnie! Na prawdę super! Tak, na prawdę moglibyśmy popracować nad nią akustycznie. Powinniśmy tak zrobić!

Savetier: Ale zrobiliście już akustyczną wersję tej piosenki, prawda?

Jarboe: Tak, ale mogliśmy ją zagrać na koncercie. Dzięki!

Savetier: Dzięki za wywiad i fantastyczny koncert!

Strony:
Autor:
Tłumacz: kantellis
Data dodania: 2013-02-08 / Wywiady


Inne artykuły:




Najnowsze komentarze: