AlterNation - magazyn o muzyce Electro, Industrial, EBM, Gothic, Darkwave i nie tylko
Wywiad z Noisuf-X


Czytano: 18834 razy


Wykonawca:

Galerie:

Katalog płyt:
Ostatnie tematy na forum:

Jan L. zaczął eksperymentować z muzyką elektroniczną w 1988 roku, używając skromnego komputera Commodore 64, którego później porzucił dla Amigi 500. W tym czasie nagrał materiał nadający się na 10 płyt, czym ściągnął na siebie uwagę niezależnej wytwórni płytowej Dark Dimensions , która w 2003 roku wypuściła jego debiutancki album ‘’ Dial D For Demons’’ pod pseudonimem X-Fusion. To mieszanka intensywnego harsh industrialu z gotyckim zabarwieniem i wokalami. Noisuf-X, jak Jan tłumaczy ReGen-owi, jest całkowitym przeciwieństwem koncepcyjnym i muzycznym X-Fusion. Noisuf-X, stał się znany dzięki pamiętnym kawałkom o chwytliwych dźwięcznych, delikatnych rytmach, które były ogromnym hitem na tanecznych parkietach, również poza granicami Europy. Klubowe utwory ‘Hit Me Hard’ i ‘Toccata del Terrore’, zostały ponownie wciągnięte na obecny album ‘’The Beauty of Destruction’’. Debiutancki album Noisuf-X’a - ‘’Antipode’’, został wydał przez ‘Pronoize’ w 2005 roku. Jan L., bardzo zadowolony z obu wyżej wymienionych projektów, stworzył z Johan’em Van Royem z Suicide Commando projekt o nazwie Kombat Unit, który dotychczas wypuścił jeden wspólny numer pod tytułem ‘’We Are Machines’’ na kompilacji ‘’Noise Terror 2: World Wide Electronics’’. ReGen rozmawiał z L. za kulisami, podczas festiwalu Infest 2008, min. o jego dwóch głównych projektach i przyszłości Kombat Unit.

1. Kiedy w 1988 roku zaczynałeś tworzyć muzykę elektroniczną na C 64 i Amidze 500 co było Twoją inspiracją muzyczną?
L.: – Zawsze interesowałem się muzyką. W czasach przed komputerami próbowałem miksować przy pomocy stołu mikserskiego i z różnymi taśmami. No i następnie na moim komputerze Commodore 64. W tamtym czasie wyszło wiele gier komputerowych, projektów demo itp. z całkiem dobrą muzyką. Chciałem stworzyć coś podobnego, użyć podobnych dźwięków, to było dla mnie lepszym rozwiązaniem niż praca tylko z mikserami. Chciałem wygenerować swoje własne bity i melodie. Dlatego właśnie zacząłem tworzyć z pomocą komputera.

2. Wspominasz miksery jako narzędzie pracy, czy byłeś kiedyś klubowym DJ’em?
L .:– Nie, nigdy nie byłem DJ’em klubowym. Czasem sam miksowałem różne utwory, taśmy, robiłem sample opierając się na sprawdzonych wzorcach. Takie były początki.

3. Skoro mowa o samplach, skąd pomysł na zaskakującą, ale zabawną piosenkę ‘’Gen zur Hölle’’ z najnowszego albumu?
L.: – To pomysł zaczerpnięty z belgijskiego filmu o babci zombie, która zjada ludzi. To naprawdę zabawna historia, uwielbiam ten straszny głos, dlatego użyłem go w kilku moich piosenkach. Podoba mi się on ponieważ jest przerażający, więc pasuje idealnie do mojej muzyki.

4. Jakie jest tłumaczenie tytułu ‘’Gen zur Hölle’’?
L .:– ‘’Idź do diabła’’

5. Całą Twoją sztukę ilustrują, dziwne, niesamowite owady, czy zatem nowa płyta ‘’The Beauty of Destruction’’- [‘’Piękno zniszczenia’’], również nawiązuje lub jest inspirowana przez owady?
L – Owady nie mają czegoś takiego jak rozum, one mają instynkt. Niektóre z nich niszczą nie dlatego, że lubią, niszczą po to, by żyć. Jak ludzie. Ja instynktownie robię muzykę. Nie mam w tym żadnego głębszego celu czy czegoś takiego, pisząc utwór, nie myślę o tym co robić. Tu działa mój instynkt.

6. Noisuf-X jest bezpośrednim zaprzeczeniem X-Fusion?
L.:- Ten projekt jest całkowitą przeciwnością X-Fusion. X-Fusion jest bardzo emocjonalnym, bardzo osobistym projektem, bardzo skomplikowaną muzyką. Nie jest stworzony do tańczenia. Powstał po to, by myśleć o nim, kiedy się go słucha. Noisuf-X odwrotnie, nie znajdziesz tu głębszego znaczenia. Jest to bardziej projekt do zabawy. Z Noisuf- X mogę robić rzeczy, których nigdy nie zrobiłbym z X-Fusion, mogę używać różnych fajnych sampli, które nigdy nie pasowałyby do koncepcji X-Fusion, ponieważ jest to za poważny projekt.

7. Czy wyobrażałeś sobie, że Noisuf-X osiągnie tak wielki sukces w klubach?
L.:- Myślę, że Noisuf-X to mieszanka hybrydowa. Nie jest to czysty industrial, EBM czy techno. Prywatnie nie słucham industralu, nie znam również wielu industrialowych artystów. Lubię natomiast pracować z industrialnymi samplami i zakłóceniami, jednak niewielu artystów z tego kręgu mnie inspiruje. Być może właśnie dlatego Noisuf-X wydaje trochę inne dźwięki niż reszta. Myślę że to bardziej świeże podejście. Nie jestem pewien, ale zamierzeniem jest mieszanka idustralu, techno i EBM.

8. Czy można powiedzieć, że Noisuf-X przemawia do miłośników muzyki elektronicznej w typie noise?
L.:- Nie jestem pewien, ale raczej nie. Noisuf-X nie jest dla nich wystarczająco twardy, poza tym za dużo w nim techno. Jest dla nich za słaby. Bezkompromisowy industrial nie jest moim celem. To propozycja dla ludzi dla których ta scena jest jeszcze nowa, którzy lubią trochę noise, odrobinę techno i EBM. Nie mam pojęcia.

9. Wiele osób zaczyna interesować się muzyką industrialną i dźwiękami hellektro, jednak ich wpływ na współczesne brzmienia nieustannie się zmieniają. Ludzie szukają czegoś nowego, czegoś co spełni ich indywidualne oczekiwania. Być może jest to właśnie czas dla Noisuf-X ?
L.:- Masz racje. Noisuf-X rośnie dlatego, że jest inny. Wiele zespołów EBM czy hellektro brzmi tak samo. Używają oni takich samych dźwięków, takich samych melodii i zniekształceń wokalu. Ta sama sytuacja jest z industrialem. W industrialu wszystko musi być zniekształcone i twarde tak bardzo jak to tylko możliwe. To nie jest mój cel. Ja tworzę coś pośrodku i może to właśnie podoba się ludziom.

10. W X-Fusion używasz partii wokalnych, dlaczego nie zrobiłeś tego w Noisuf-X?
L.:- Jak już wcześniej wspomniałem, Noisuf-X jest tylko projektem zabawą. Jest do tańczenia, a nie do myślenia o nim. Nie potrzebujesz przecież głębokich tekstów do tańca. Nikomu kto chce się po prostu bawić, nie zależy na słowach. Nie ma sensu pisanie tekstów, których nikt nie będzie słuchał. Nie potrzebujesz wokalu, by sprawić aby ludzie tańczyli.

11. Obecnie Noisuf-X stał się wielkim sukcesem, czy masz zamiar teraz się na nim skupić?
L.:- Nie, X-Fusion jest bardzo osobisty, Noisuf-X nigdy nie będzie moim głównym projektem, to raczej zabawa, więc nie zależy mi na jego sukcesie. Gdybym robił muzykę, który nikomu by się nie podobała, nie martwiłbym się tym. Nie potrzebuję zarabiać na życie swoją muzyką. Sporo nagrywam i miksuję dla innych zespołów, tak zarabiam. Tworzenie muzyki jest moim hobby. Mogę robić co zechcę i nie chcę tego zmieniać. Nie gonię za sukcesem i dlatego będę skoncentrowany na moim głównym projekcie.

12. Wspomniałeś, że zajmujesz się nagrywaniem muzyki dla innych artystów. Jak różni się twoje podejście do produkcji i masteringu własnej muzyki od muzyki innych muzyków?
L.:- Jest to trochę skomplikowane. Trudno jest miksować i nagrywać swoje własne kawałki, ponieważ spędza się zbyt wiele czasu nad swoją twórczością. Dużo łatwiej jest pracować z nowym materiałem innych zespołów. Wtedy słyszę już od pierwszej sekundy co musi być zrobione, czego brakuje w dźwiękach, jak bardzo trzeba je sformatować i tak dalej. Z moją własną pracą jest to bardziej jak próbowanie i zmienianie wielu rzeczy. To coś zupełnie innego. Spędzam zbyt wiele czasu nad moimi kawałkami, za bardzo się do nich zbliżam i tu powstaje problem. Wolę wszystko robić sam, ponieważ taka jest koncepcja X-Fusion i Noisuf-X, by pozostały bez wpływu innych osób. To dla mnie ważne, bo nie chcę żadnych kompromisów w mojej muzyce.

13. Gdzie w tym wszystkim miejsce Kombat Unit ? Twojego projektu z Johan’em van Royem z Suicide Commando?
L.:- Spotkaliśmy się wiele razy, żeby trochę wspólnie pograć i nawet nagraliśmy razem jedną piosenkę, która znalazła się na kompilacji ‘’Noise Terror’’, ale problem tkwi w tym, że jesteśmy bardzo zabiegani i mamy wiele różnych zobowiązań. Musieliśmy odwołać nasze pierwsze występy i zrezygnować z Summer Darkness, ponieważ nie mieliśmy wystarczającej ilości materiału. Obecnie i on, i ja jesteśmy bardzo zajęci. Nie wiemy kiedy będziemy mieli więcej czasu, aby znowu wspólnie trochę pograć. Jestem jednak pewien, że powstanie więcej kawałków Kombat Unit, ale nie mam pojęcia, kiedy to nastąpi.
Autor:
Tłumacz: Schizev
Data dodania: 2009-07-28 / Wywiady


Inne artykuły:




Najnowsze komentarze: