AlterNation - magazyn o muzyce Electro, Industrial, EBM, Gothic, Darkwave i nie tylko
Bodysnatchers - The Ninth Floor


Czytano: 2761 razy

70%


Debiut trzech młodych muzyków pochodzących z Francji, nagrywających pod ekstrawagancką nazwą Bodysnatchers (Porywacz ciał) to krzyżówka wielu styli muzycznych. Od znawców czarno – białej magii DM, usłyszałam że "The Ninth Floor" skrywa w sobie klimat kultowego albumu Depeche Mode z różą "Violator", to zaledwie jeden z licznych aspektów tej płyty. Wyważona elektro-rockowa mieszanka new wave, bez ostrych gitarowych riffów z charakterystycznym ciepłym męskim wokalem, który przybiera różne oblicza. Płytę zaczyna tytułowy numer "The Ninth Floor", który zgodnie z przesłaniem które odkryjemy później, kojarzy się z projekcją filmu w starym kinie, w takiej konwencji utrzymany jest cały album, dodatkowo pod numerem 8 ukrywa się udany cover zespołu Suicide "Ghost Rider" nagrany wspólnie z Chelsem, wokalistą Normy Loy. Końcowy "Of Mistery And" prowadzony wyraźną linią gitary basowej i niespokojnym, rozpaczliwym głosem Toma (wokalisty muzycznego trio) zamyka projekcję.

Sposób grania Bodysnatchers nie jest udawany, jest jakiś… Wciąga, jest tajemniczy, energetyczny, oddaje nastrój spowitej ciemnością sali kinowej w której wiele się może wydarzyć, bo właśnie kinematografia ma największy wpływ na muzykę tego zespołu, dźwiękowe pomysły zaczerpnięte ze ścieżek filmowych starego kina w nowoczesnej aranżacji, przenoszą w urocze czasy kiedy to kino, próba rockowa niesfornych chłopaków z wielkimi gitarami czy potańcówki w białych tenisówkach były czymś na co czekało się cały tydzień.

Tracklista:

01 The ninth floor
02 Play the game
03 Sci-fi
04 Open blind
05 Hide n sick
06 Emma Peel
07 Difference
08 Ghost rider
09 Speed bored
10 Sarah Connor
11 Of mystery end
Autor:
Tłumacz: Schizev
Data dodania: 2009-05-28 / Recenzje muzyki




Najnowsze komentarze: