SNOG przedstawia to co jest najnowszego w zawartości masowych przesyłek, czyli refleksyjną ideologiczną higienę, niewłaściwe obserwacje społeczne, techno-luddyzm, przekombinowaną satyrę, namiastkę wisielczego humoru, nieodpłatną zamianę płci i audio-uspokojenie. Radosny do samego końca, SNOG rzuca zbiorowe spojrzenie w stronę innowacji w apokaliptycznym banale, entuzjastyczne posłuszeństwo ku dźwiękom drone i przeciętnemu totalitarnemu weekendowi. A wszystko zrobione z błyskiem w oku i obrotem bioder. 
Sympatyczne, syntetyczne i cyniczne brzmienie, nasi wierni trubadurzy rozsiewają swoje ziarna nielojalności daleko i szeroko - nie zostaną oszczędzone tak całkowicie niewinne cele jak pozostawieni sami sobie starsi obywatele, finansowi inwestorzy, entuzjaści nowych technologii i klasa kupiecka, nikt nie zaoferuje im ukojenia.  Czy też pracowici sceptycy z sercami które wypełnia anachronizm, wymagający gorącej miłości. 
Upewnijcie się że wasze leki/ szczepienia są w zasięgu ręki, gdyż jest to konieczna profilaktyka przeciw nawróceniu, fałszywej wierze i polemice.