Moim zdaniem polskie społeczeństwo jest poprostu biedniejsze... jak do końca nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o kasę:-///... Sama chodziłabym częściej gdybym miała fundusze, a tak wolę, jak już powiedziano w tym temacie: rzadziej, a konkretniej... Uciułać te grosze, odmówić sobie paru innych rzeczy, by pojechać gdzieś na koncert...
------------------------------------------------
Jestem GotHem z moim kotHem.

a ja powiem tak:
1. koncerty świetna sprawa..jeśli są zorganizowane na wysokim poziomie ...przed oczyma mam wciąż koncerty organizowane przez Radka w ramach Black Flames Festiwal...przecież Hocico i Combichrist to była masakra!!! totalny odjaz...koncert potęguje fakt iż zawsze dla niedobitków po koncercie after party;) bez tego ani rusz ;) ale koncert musi byc naprawde w myśl zasady "raz a konkretnie" konkretny klub, konkretna gwiazda
2. imprezy jestem zdecydowanie za tym zeby były raz na miesiąc ale za to z jajcem np Helloween party w bazylu:) no może tak 2 razy w miesiącu :P a co do ludzi..to pewnie i tak część zawsze będzie marudzić a część sie wykruszy w poszukiwaniu innych emocji! Ja tam pozostaje wierny i rzekne tylko EBM 4 EVA ;)
3. CHCIAŁBYM WKONCU SIE KIEDYŚ DOCZEKAC IMPREZY CAŁKOWICIE POSWIĘCEONEJ MUZYCE GOA & PSY TRANCE!! (ALE NIE W WYLIZANYM KLUBIE AL'A MANIECZKI TYLKO PURE UNDEGROUND)PO 2 PRÓBACH PODEJŚĆ KTÓRE SKONCZYŁY SIE FIASKIEM ( ZA SPRAWĄ LUDZI OF COURSE BO NIE CHCIELI SIE BAWIĆ, A WYRAZNIE NA PLAKACIE BYŁO NAPISANE IMPREZA "GOA TRANCE" :/
------------------------------------------------
This form we live in is a fragile creation...this euphoric sensation is liquid separation...

jak sobie ogladam na www.psytrance.pl foty z imprez to ja tu nie widze manieczkowych klimatow ;).
------------------------------------------------

zodjak, jak chcesz impreze na ktora przyjda mrok-ludzie a leciec beda transy to zapomnij, szkoda zachodu.
------------------------------------------------
jezeli nie masz babci to sobie ja wykop.

Dla mnie powód jest prosty. Nie jest to juz taka nowość jak kiedyś. Kiedyś jakakolwiek impreza w klimacie była wydarzeniem, teraz jest to poprostu norma. Rynek się ustabilizował. Druga sprawa to nie każdego stać na wydawanie jakiś 15zł (wejścióka i jakieś piwko albo dwa) pare razy w miesiącu. Cztery imprezy w miesiącu i już mam nową oryginalną płytkę. Takie są przynajmiej moje powody niechodzenia na praties;).
------------------------------------------------

2 Zodhiak - jeżeli mówimy o imprezach stricte transowych, to tak jak wspominał DakKon - te ogłaszane na psytrance.pl są jak najbardziej na poziomie. Jeżeli natomiast myślisz o sprowadzeniu 'gothów' na imprezę tylko i wyłącznie w klimatach Psy i Goa, to w sumie nie ma co liczyć na wysoką frekwencję wśród tej grupy. Dla niektórych z nich trance owszem, ale nie non stop, najlepiej doprawiony jakąś inną elektroniką lub nawet indu-rockiem. Zbadałem takie połączenie dwa razy i wyszło nienajgorzej, to czego ludzie bardzo nie lubię to chyba właśnie głównie monotonność i dlatego wybierają imprezy (skoro już mają wydać te 15zł o którym wspominał Mr.Plastic) takie, na których mogą się zetknąć z szerokim wachlarzem gatunków. Przynajmniej taka jest moja interpretacja tego wszystkiego.
------------------------------------------------
___________________________________________________________

...:::The sky was the color of television tuned to a dead channel:::...

Nie do końca sie z tym zgodzę. Ja jak idę na imprezę to jednak wolę coś konkretnego. Jak ma być rockowo to niech będzie rockowo, jak ma być gotycko to niech będzie gotycko a jak elektronicznie to niech będzie elektronicznie. Dla mnie takie "wszystko dla każdego" nie ma większego sensu bo "jeszcze się taki nie urodził który by wszystkim dogodził". Pozatym nie ma się co oszukiwac aż tak dużo ludzi w tak zwanym "klimacie" nie ma. Jak widać, w tym kręgu następuje dość duża rotacja z tędencją spadkową jak na dzień dzisiejszy. Jest mniej ludzi, no i nie oszukujmy się, to nie jest towarzystwo clubbersów, nie każdy lubi imprezować.
------------------------------------------------

nie to, ze nie kazdy lubi imprezowac tylko wiekszosc dj-ow olewa sprawe i nie eksperymentuje, nie poszukuje nowych brzmien, nowych kawalkow, nie doszkala sie w technice mixowania etc. Najlepiej stwierdzic: "ludzie na imprezy nie chodza bo im sie nie chce". Ale taki jeden z drugim prowadzacy gwiazda nie postara sie by mozna bylo u niego uslyszec cos po za hiciorami, ktore z czasem sie przejadaja. Tak samo jakos nikt nie wezmie sie za siebie i nie zacznie poprawnie przynajmniej przejsc robic ( nie mowie, ze kazdy tak robi, ale tak postepuje wiekszosc). A moze wina lezy gdzie indziej? Moze ludzie dorastaja i maja dosc pitu pitu fjuczerkow i syfbobow, a chca impr bardziej dopracowanych, w jednym klimacie, impr z muza rzadziej puszczana na mrocznych potancowkach? A moze najzwyczajniej w swiecie organizatorzy imprez kieruja swoja oferte stale do jednej grupy stalych bywalcow, a moze warto sie wysilic i sciagnac narybek? Mozliwosci jest wiele, a ich metoda musi zalezec od tego czy chcemy robic party dla starych znudzonych i doswiadczonych wymiataczy czy zbierac mlodziez...
------------------------------------------------

przykład z życia wzięty

poznań
9/12
imprezy: Valhalla oraz Colomb
10/12 -> Valhalla

z gory można przewidzieć że skończy się to ogólną padaczką frekwencyjną
3 imprez w dwa dni nie obsadzi się nawet pomimo darmowego wejścia

ja osobiście wybiorę Ninfected w sb
------------------------------------------------
And That's What We're tryin' to do...
We're Tryin' to Make Music TO PISS YOU OFF!

No niestety, w Wawie to norma, że przez dwa a nawet czasem trzy dni pod rząd są imprezy. A czasami dwa dni pod rząd, po dwie imprezy każdego :P W sumie każdy ma prawo spróbować zrobić impreze, to tylko zależy od ludzi gdzie pójdą ;) A zresztą pomimo tak rosnącej konkurencji ludziom się nie chce rozwijać i na niektórych imprezach sety od roku są prawie takie same :P
------------------------------------------------
___________________________________________________________

...:::The sky was the color of television tuned to a dead channel:::...