FrightDoll - Reference Version
Czytano: 4518 razy
10%
Wykonawca:
Galerie:
- Cyclic Law Night - 2006-10-10 (Festiwale)
- EBM Storm - 2006-05-07 (Imprezy)
Katalog płyt:
- De/Vision - 13 CD
- De/Vision - Rockets & Swords CD
- De/Vision - Rockets & Swords CD Limited Edition
- De/Vision - Noob
- De/Vision - Best Of Limited 2CD
- De/Vision - Subkutan
- De/Vision - Turn Me On MCD
- De/Vision - Pictures Of The Past 2DVD
- De/Vision - Unplugged And The Motion Pictures CD+DVD
- De/Vision - I'm Not Dreaming Of You MCD
- De/Vision - 6 Feet Underground
- De/Vision - Drifting Sideways
- De/Vision - Devolution Ltd 2CD
- De/Vision - Remixed
- De/Vision - Unplugged
- De/Vision - Heart Shaped Tumor CDS
- De/Vision - Two
- De/Vision - Zehn
- De/Vision - Void
- De/Vision - Monosex
- De/Vision - I Regret CDS
- De/Vision - Sweet Life
- De/Vision - Unversed In Love
- De/Vision - Dinner Without Grace
- De/Vision - Love Me Again CDS
- De/Vision - Try To Forget CDS
- De/Vision - World Without End
- Joy Division - Martin Hannett's Personal Mixes CD
- Joy Division - Under Review DVD
- Joy Division - Let The Movie Begin CD
- Joy Division - The Peel Sessions EP
- Joy Division - Closer LP
- Joy Division - Love Will Tear Us Apart vinyl "12
- Joy Division - Transmission vinyl "12
- Joy Division - Unknown Pleasures LP
- Joy Division - An Ideal for Living EP
- The New Division - Gemini CD
- Wokalista poszukuje osoby komponującej muzyke z gatunków Synthpop / DarkElectro / Industrial / Ebm / itp. - 2015-09-15
- Kraków - ELECTROPERVERSION - 15.03.2014 - 2014-03-11
- Kraków -<[ ELECTROPERVERSION ]>- 07.12.2013 - Klub KotKarola - 2013-12-02
- ELECTROPERVERSION / 02.02.2013 sobota / Kraków / KotKarola / Rynek Główny 6 - 2013-01-19
- Kraków (Rynek Główny 6) + Ogólnopolski SYLWESTER Dark Independent [ Electroperversion + Cold Gothic Night ] - 2012-12-19
- Sylwester - electro/ gothic/ 80s/ dm/EBM - Poznań U Bazyla - 2012-12-15
- ELECTROPERVERSION / 08.XII.2012 sobota / Kraków / KotKarola / Rynek Główny 6 - 2012-12-06
- ELECTROPERVERSION / 20.10.2012 sobota / Kraków / KotKarola - 2012-09-12
- And One - Sextron Fulltime Show 2011! 12 listopada 2011 (sobota) Collumbiahalle Berlin. And One + De/Vision + Camouflage + Minerve - 2011-10-08
- Poszukiwana osoba zaintereswoana robieniem Dark Electro/EBM w Szczecinie - 2011-08-25
Wieczór, jakich wiele. Nagły przypływ weny i ochota na wyskrobanie czegoś "twórczego". W moje ręce wpadła płyta - "Reference Visions" pani ukrywającej się pod pseudonimem Ms. FrightDoll. Na okładce widać "artystkę" owiniętą w czarny lateks na tle czarno czerwonych bohomazów – typowe.
Podczas pierwszego podejścia (drugiego, trzeciego i dziesiątego również) płyta przeleciała przez odtwarzać, nawet nie wiem kiedy – całkowity czas to 38 min. 14 sek. zamknięte w 11 trackach. Niby coś jest, ale nie ma. Mało który utwór jest w stanie wybudzić z letargu w jaki wprawia pseudo-mroczna twórczość jakich wiele.
Osobiście nie potrafię znaleźć porównania dla twórczości Ms. FD. Z całą dozą odwagi i szczerości mogę nazwać to mrocznym pitu-pitu wzbogaconym o monotonne pyk-pyk i zawodzenie pani, która próbuje za wszelką cenę pokazać jaka jest mroczna, gotycka i seksowna.
Wszystkie utwory mają prawie identyczną linię perkusyjną koncentrującą się na pojedynczych uderzeniach. Ten zabieg w pierwszej chwili może wydawać się fascynujący dla laika, lecz po n-tym przesłuchaniu po prostu zaczyna denerwować. Gdzieniegdzie można usłyszeć ścieżkę wzorującą na linię melodyczną opartą na klawiszach lub basie, ale nie dość, że nie zgrywa się z tłem beatu to na dodatek denerwująco świdruje w głowie.
Nie wiem, co chciała osiągnąć przez to "artystka". Niektóre utwory doprowadzają do szewskiej pasji nawet tak spokojnego człowieka jak ja, choć utwór "Unit" powinien przypaść do gustu fanom muzyki pikającej z dobrze znanych konsoli młodości – GameBoy.
Nie pamiętam kiedy ostatnim razem jakakolwiek płyta wzbudziła we mnie tak wiele negatywnych emocji. Nieudane próby stworzenia mrocznego trance'u powodują u mnie spazmy agonalne. Niestety na rynku pojawia się wiecznie coraz więcej artystów tego typu – nie wiedzą co mają stworzyć, więc biorą pierwszy lepszy program muzyczny i wrzucają losowo oklepane sample. FrighDoll ratuje jedynie fakt, że to dość stara płyta. Chociaż, gdy zapoznałem się z obecną twórczością Ms. FrightDoll nadzieja przepadła.
Rzadko bywa, że odrzucam jakieś wydanie definitywnie, lecz niestety tym razem tak jest. Z całego serca nie polecam LP-ki. Podziwiam jednak "artystkę" za upór w tworzeniu takiego chłamu.
Tracklista:
01. Automated
02. Sessions of Expression
03. Tension
04. Questions
05. Marionette
06. Unit
07. Neutrino Glaze
08. Gravity
09. Crash
10. Version
11. Strange
Inne artykuły:
Podczas pierwszego podejścia (drugiego, trzeciego i dziesiątego również) płyta przeleciała przez odtwarzać, nawet nie wiem kiedy – całkowity czas to 38 min. 14 sek. zamknięte w 11 trackach. Niby coś jest, ale nie ma. Mało który utwór jest w stanie wybudzić z letargu w jaki wprawia pseudo-mroczna twórczość jakich wiele.
Osobiście nie potrafię znaleźć porównania dla twórczości Ms. FD. Z całą dozą odwagi i szczerości mogę nazwać to mrocznym pitu-pitu wzbogaconym o monotonne pyk-pyk i zawodzenie pani, która próbuje za wszelką cenę pokazać jaka jest mroczna, gotycka i seksowna.
Wszystkie utwory mają prawie identyczną linię perkusyjną koncentrującą się na pojedynczych uderzeniach. Ten zabieg w pierwszej chwili może wydawać się fascynujący dla laika, lecz po n-tym przesłuchaniu po prostu zaczyna denerwować. Gdzieniegdzie można usłyszeć ścieżkę wzorującą na linię melodyczną opartą na klawiszach lub basie, ale nie dość, że nie zgrywa się z tłem beatu to na dodatek denerwująco świdruje w głowie.
Nie wiem, co chciała osiągnąć przez to "artystka". Niektóre utwory doprowadzają do szewskiej pasji nawet tak spokojnego człowieka jak ja, choć utwór "Unit" powinien przypaść do gustu fanom muzyki pikającej z dobrze znanych konsoli młodości – GameBoy.
Nie pamiętam kiedy ostatnim razem jakakolwiek płyta wzbudziła we mnie tak wiele negatywnych emocji. Nieudane próby stworzenia mrocznego trance'u powodują u mnie spazmy agonalne. Niestety na rynku pojawia się wiecznie coraz więcej artystów tego typu – nie wiedzą co mają stworzyć, więc biorą pierwszy lepszy program muzyczny i wrzucają losowo oklepane sample. FrighDoll ratuje jedynie fakt, że to dość stara płyta. Chociaż, gdy zapoznałem się z obecną twórczością Ms. FrightDoll nadzieja przepadła.
Rzadko bywa, że odrzucam jakieś wydanie definitywnie, lecz niestety tym razem tak jest. Z całego serca nie polecam LP-ki. Podziwiam jednak "artystkę" za upór w tworzeniu takiego chłamu.
Tracklista:
01. Automated
02. Sessions of Expression
03. Tension
04. Questions
05. Marionette
06. Unit
07. Neutrino Glaze
08. Gravity
09. Crash
10. Version
11. Strange
Inne artykuły:
- Castle Party 2016 - 2016-08-04 (Relacje)
- Amphi Festival 2013 - 2013-10-02 (Relacje)
- Taxim - Monitoring - 2013-05-15 (Recenzje muzyki)
- The Fallacy - Love Division - 2013-04-24 (Recenzje muzyki)
- M'era Luna 2012 - 2012-09-29 (Relacje)
- Amphi Festival 2011 - 2012-04-18 (Relacje)
- De/Vision, Reactor7x + Hot Rain - 2011-02-25 (Relacje)
- Wywiad z Ionic Vision - 2010-08-19 (Wywiady)
- M'era Luna 2006 - 2006-08-15 (Relacje)
- Castle Party 2006 - 2006-08-10 (Relacje)