AlterNation - magazyn o muzyce Electro, Industrial, EBM, Gothic, Darkwave i nie tylko
Front Line Assembly - Improvised Electronic Device


Czytano: 5961 razy

100%


Wykonawca:

Galerie:

Katalog płyt:
Ostatnie tematy na forum:

W tej odsłonie Kanadyjczycy serwują słuchaczom bardziej taneczny a zarazem jak najbardziej industrialny materiał, który nadaje się do wszelkich parkietowych (i nie tylko) szaleństw. Ostatnie wydawnictwo Front Line Assembly daje jasny sygnał, że muzyka industrialna ma się bardziej niż dobrze.

Każdy z utworów wbija się w pamięć, serwując niepowtarzalne brzmienie łączące zarówno ciężar i agresję gitar jakiego nie powstydziłby się żaden metalowy zespół z łagodnymi dźwiękami tworzącymi wspaniałe ambientowe pejzaże. To, czym zwraca uwagę twórczość Front Line Assembly jest ciągły rozwój brzmienia i odwaga w tworzeniu dźwiękowych eksperymentów. Tym razem jest to wykorzystanie gitarowych dźwięków do stworzenia integralnej płaszczyzny muzycznej. Różnorodność w kompozycji albumu jest imponująca – począwszy od "Angriff", który przywodzi na myśl dokonania Die Krupps i KMFDM. Jest to kawałek w którym surowe brzmienie gitar, przeplatane zręcznie przez ciężki bit perkusji zwyczajnie powala. Mocne nasycone dźwięki, wzmocnione dodatkowo przez refren wykonany w języku niemieckim to ukłon w stronę teutońskich bogów Rammstein.
Nie brakuje zaangażowanych politycznie utworów przeciw obecności wojsk w Iraku i Afganistanie –"Hostage"- mocno drum & bassowy i "Laws of deception" –w którym dominuje wszechogarniająca melancholia i chłodny ambient.
Singiel promujący to wydawnictwo- "Shifting through the lens" jest najbardziej tanecznym dokonaniem na płycie. Stanowi majstersztyk w połączeniu tego co najlepsze w elektro, industrialu i ambiencie.
Bardzo osobisty, pełen specyficznego romantyzmu i mrocznego wydźwięku jest "Afterlife". Zastosowano tu ciekawy zabieg- akustyczna gitara tworzy oniryczny klimat portugalskich uliczek.
"Stupidity" jest niewiarygodnie szybki. Ostre partie gitar sprawiają że śmiało mógłby znaleźć się na "The Last Sucker" Ministry. Nieprzypadkowo. Wokalu użyczył tu sam Al Jourgensen, mający również swój skromny udział w zmiksowaniu tego utworu.
W ostatnim kawałku- "Downfall", Bill Leeb i spółka puszczają oko do słuchaczy, gdy w końcowych sekundach nagrania pojawia się słowo "Goodbye".

Front Line Assembly jest jednym z nielicznych zespołów, które potrafią wyciągnąć ze swoich wcześniejszych dokonań to co najlepsze, wkraczając jednocześnie na nowe terytoria mrocznych brzmień i nieskrępowanej eksploracji dźwięków.

Tracklista:
01. I. E. D.
02. Angriff
03. Hostage
04. Release
05. Shifting through the lens (Edit)
06. Laws of deception
07. Pressure wave
08. Afterlife
09. Stupidity (feat. Al Jourgensen)
10. Downfall
Autor:
Tłumacz: murd
Data dodania: 2010-09-02 / Recenzje muzyki


Inne artykuły:




Najnowsze komentarze: