AlterNation - magazyn o muzyce Electro, Industrial, EBM, Gothic, Darkwave i nie tylko
Gary Numan - Hybrid


Czytano: 5421 razy

70%


Wykonawca:

Katalog płyt:
Industrialna trylogia Numana - "Sacrifice", "Exile" i "Pure" - pokazała, że artysta bardzo dobrze czuje się w nowej stylistyce i sprawiła, że powrócił do łask. Gary postanowił więc wydać dwupłytowy album-hybrydę, na którym znalazły się remixy jego ostatnich utworów oraz uwspółcześnione, umrocznione i kompletnie przearanżowane wersje jego starych przebojów. W sumie dwa krążki wypełniło osiem tych pierwszych, osiem tych drugich oraz trzy całkiem nowe kompozycje. I to może właśnie na nich skupmy się na początek. Tytułowy "Hybrid" to tak naprawdę wyostrzona i zescratchowana wersja tytułówki z "Pure". Singlowy hicior "Crazier" to takie "Cars" z gitarowym jazgotem zamiast syntezatorów. Zdecydowanie najlepiej prezentuje się otwierający drugi krążek "Ancients" - orkiestrowy wstęp, rosnące napięcie i naprawdę fajny klimacik. Co do remixów nowości - najlepiej prezentują się w nowych wersjach kawałki z "Exile". "Dark" zyskał ambientowy posmak, w "Dominion Day" uwypuklono brzmienie klawiszy, a "Absolution" zrobił się jeszcze smutniejszy i bardziej melancholijny. Zupełnie średnio wypadły pure'owe "Torn" i "Rip", nie wspominając już o kompletnie popsutych "Listen To My Voice", w którym jakiś ziomal rapuje "It'll send dark angels for ya'", czy całkowicie odartym z emocji i przerobionym na techniawkę "A Prayer For The Unborn". Klasyczne kawałki Numana zostały kompletnie przearanżowane. "Cars" nie ma już charakterystycznej, syntezatorowej przestrzeni - teraz jest plumkająca, industrialna klaustrofobia. Obie wersje "Down In The Park" to w zasadzie jedynie nieco złagodzone i unowocześnione brzmieniowo rozwinięcia oryginału. "Are Friends Electric?" zyskało wiele nowych smaczków, włączając w to drobną zmianę melodii i przebudowę linii wokalnych. W sumie to właśnie te kawałki wypadły najbardziej przekonująco - uwspółcześniono ich brzmienie, wystrzegając się przy tym bezczeszczenia świętości. Ogólnie "Hybrid" to płyta bardzo ciekawa, nie pozbawiona wpadek, jednak warta uwagi.

Tracklista:

CD 1:
1. Hybrid
2. Dark
3. Crazier
4. Bleed
5. Torn
6. Down in the Park
7. Everyday I Die
8. Absolution
9. Cars

CD 2:
1. Ancients
2. Dominion Day
3. A Prayer for the Unborn
4. Me! I Disconnect from You
5. Listen to My Voice
6. Rip
7. This Wreckage
8. Are Friends Electric?
9. M.E.
10. Down in the Park 
Autor:
Tłumacz: alucard
Data dodania: 2009-01-13 / Recenzje muzyki


Inne artykuły:




Najnowsze komentarze: