Silence - Vain - A Tribute To A Ghost

2005-10-10 / Nathashah / Odsłon: 4297

Pierwszy kawałek z pewnością mógłby stać się powszechnie znanym i lubianym. Jest miły dla ucha i bardzo melodyjny, zresztą jak cały album. Lekkie elektroniczne granie połączone z subtelnym męskim wokalem. Mogłabym z lekkim przekąsem stwierdzić, że wokalista zawodzi jak pan z Hima. Bez obawy...Nie jest to aż tak jednoznaczne. Zespół...

Sol Invictus - The Devil's Steed

2005-10-10 / Nihil / Odsłon: 6352

„The Devi’s Steed” to pierwszy album wydany przez Sol Invictus po upadku wytwórni „World Serpent”. Nazwa albumu wiąze się z ludowymi wierzeniami rosyjskimi, które mówią, ze samobójcy stają się ‘a devil’s steed’ – czyli rumakiem szatana. Wielbicieli Sol Invictus na pewno ucieszy powrót zespołu ‘do korzeni’ – choć moze...

Streeturchin - Native ['neitiv]

2005-10-10 / Dobermann / Odsłon: 4441

Po raz pierwszy ze Streeturchin zetknąłem się dzięki temu albumowi i choć wiem, że zespół na swoim koncie ma już dwa projekty - „Blown Away” (2002) oraz „Why Not” (2003) nie ma się czym martwić ponieważ kawałek „Blown Away” również występuje na najnowszej kompilacji. Przyznam się szczerze, że do tego...

Switchblade Symphony - Sinister Nostalgia

2005-10-10 / Nihil / Odsłon: 3071

Od czasu do czasu na scenie independent pojawia się cudo, które jednoczy gotów, fanów elektro i EBM, wielbicieli trip hopu, a nawet słuchaczy mainstreamowej muzyki. Takim mianem mozna określić np. Sisters of Mercy czy tez Depeche Mode. Do tego grona dołącza tez Switchblade Symhony. Pojawienie się debiutanckiej płyty tego...

T.H. Industry - Scream

2005-10-10 / Dobermann / Odsłon: 4702

Ta krzycząca płytka to prawie 72 minutowy miks electro-industrialu z odrobiną ambientu. Dzięki takiemu połączeniu w każdym kawałku znajdziemy coś dla siebie od charczących, ciężkich maszynowych zgrzytów, przez mocny elektroniczny beat, aż po zgrabnie wplecione sample (ot choćby z filmu Pulp Fiction w kawałku „Zed’S Dead”) i lekkie ambientowe brzmienia....

The Crystalline Effect - Glass

2005-10-10 / Nathashah / Odsłon: 5310

Zaczęłam słuchać tego albumu od drugiej płyty i nawet nie mam wewnętrznej potrzeby zakończenia przyjemności słuchania jej. Polecam wszystkim , którzy lubią niezłą zabawę spod znaku „Remiks!”. Ciekawe przekształcenia zaledwie kilku utworów (dokładnie 6 w 12 kombinacjach!) zaspokajają najbardziej wybrednych. Już na dzień dobry powaliły mnie dwa pierwsze kawałki. Eteryczny,...