Fl studio, Reason, Sonar, Cubase.....- dla każdego coś innego ;)
ruczajdj
Zarejestrowany |
Napisano: 2008-11-24 20:42:38
No to odpowiem od konca: Apple po prostu zwariowalo, i tyle :)
Ale powaznie: moim zdaniem, Apple i Jobsowi zaszkodzil sukces najpierw iPodow a potem iPhona. Od tego momentu nie wiedza, czy byc firma dla profesjonalistow jak dotad bylo czy byc masówą i bić się o uznanie gadżeciarzy. I w tej chwili nie są ani jednym ani drugim: bo profesjonalisci nie wybaczą braku firewire 400 i tandetnego refleksyjnego ekranu w laptopach a z drugiej strony masowego klienta nie stac na laptopa ktory w podstawowej wersji w Polsce kosztuje przypominam ponad 6 tysiakow (aluminiowy Macbook 2.4 ghz, bez firewire ;) ). Sam widzisz, ze ostatnie PPC, np Quady G5 sprzed paru lat wciaz są o niebo lepsze od obecnych topowych Inteli. Nie wspomne o slabszej jakosci wykonania niz kiedys itd itd. Szlag mnie trafia, jak teraz widze ze wciaz wiele swietnych pluginow jest tylko w wersji na PPC - no i przypominam ze uklad AltiVec w PPC dawal sprzetowe wsparcie dla filtrow AU (audio units) odciazajac troche procesor. Szkoda ze moj stary Powermac G4 wziął się i spalił ;) Wiesz, ja tez zawsze wsciekalem sie ze Reason jest zamkniety. Ale nie zapominajmy ze to jest po prostu duzy instrument, rozbudowany, ale tylko instrument a nie rzeczony DAW ;) Ja sam myslalem ze to jakis blad w podreczniku Reasona, jak przeczytalem ze Reason NIE WYSYLA SYGNALOW MIDI!! Tylko moze je otrzymac! Co mamy w zamian? Prosta odpowiedz: probowales kiedys powiesic Reasona? Nie wiem jak to wyglada na pececie, ale na Maku jesli postawisz Reasona to juz koniec. Pomaga tylko odciecie kabla od pradu siekiera, zeby padł :D :D To jest cena za stabilnosc - zamkniety soft, nie wprowadza sie zadnego obcego kodu. Szkoda tylko, ze Propellerhead nie idzie z postepem w dziedzinie efektow, bo to co jest standartowo w Reasonie to bida z nedza. Ja to rozwiazuje wlasnie przez ReWire i Abletona. Otoz kazdemu jednemu instrumentowi w Reasonie daje jedna parę wejsc w interfejsie wyjsciowym Reasona (pojawia sie u gory zamiast miksera kiedy Reason idzie w trybie Rewire). A z kolei w Abletonie kazda jedna taka pare przypisuje do jednej sciezki audio i tu juz nakladam efekt itd itd. Polecam goraco takie rozwiazanie ;) Tylko musisz uwazac, bo np Maelstrom czy Subtacktor (nie pamietam tak z glowy ktory :p ) jest mono i zeby slyszec go stereo trzeba uzyc splittera sygnalu, ktory jest wsrod urzadzen Reasona. Oczywiscie to udawane lipne stereo (po prostu kopiuje kanal mono do dwoch rownoleglych, troche tak jak to robi np Audacity), a wiec nie da sie np zrobic efektow typu przejscie z lewego kanalu w prawy itp, ale do poprawnego slyszenia wystarczy ;) ------------------------------------------------ :Samples: Beats: Blood:
[PM]
|
gaseki
Zarejestrowany |
Napisano: 2008-11-26 19:34:30
Cytat - Co mamy w zamian? Prosta odpowiedz: probowales kiedys powiesic Reasona? Nie wiem jak to wyglada na pececie, ale na Maku jesli postawisz Reasona to juz koniec. Pomaga tylko odciecie kabla od pradu siekiera, zeby padł :D :D To jest cena za stabilnosc - zamkniety soft, nie wprowadza sie zadnego obcego kodu. Szkoda tylko, ze Propellerhead nie idzie z postepem w dziedzinie efektow, bo to co jest standartowo w Reasonie to bida z nedza. Tutaj racja. Jakoś nigdy nie miałem kłopotu, żeby coś nie chciało działać tak jak powinno (no chyba, że podłączyłem źle instrument, ale dawało to tylko brak dźwięku a nie zawieszenie czy coś). Co do Propellerhead, to oni chyba lubią takie samodzielne aplikacje. Co najśmieszniejsze nigdy nie udało mi się odpalić Rebirtha pod Reasonem. Jedyny problem jaki z nim miałem. Cytat - Ja to rozwiazuje wlasnie przez ReWire i Abletona. Otoz kazdemu jednemu instrumentowi w Reasonie daje jedna parę wejsc w interfejsie wyjsciowym Reasona (pojawia sie u gory zamiast miksera kiedy Reason idzie w trybie Rewire). A z kolei w Abletonie kazda jedna taka pare przypisuje do jednej sciezki audio i tu juz nakladam efekt itd itd. Polecam goraco takie rozwiazanie ;) Tylko musisz uwazac, bo np Maelstrom czy Subtacktor (nie pamietam tak z glowy ktory :p ) jest mono i zeby slyszec go stereo trzeba uzyc splittera sygnalu, ktory jest wsrod urzadzen Reasona. Oczywiscie to udawane lipne stereo (po prostu kopiuje kanal mono do dwoch rownoleglych, troche tak jak to robi np Audacity), a wiec nie da sie np zrobic efektow typu przejscie z lewego kanalu w prawy itp, ale do poprawnego slyszenia wystarczy ;) Czasem sygnał mono to pikuś (szczególnie jak się go odpowiednio wypanoramuje), a czasem nawet jest pożądany (z tego co gdzieś czytałem to bas np lepiej żeby był mono). No i tutaj jedyna poważna (moim zdaniem) wtopa FLS - nie hostuje ReWire (ale może być uruchomiony jako instrument ReWire). Mimo wszystko jakoś nie do końca widzę pracę w Live. Jakoś... Pokraczne jest dla mnie. Ale to już kwestia przyzwyczajenia. Dla mnie też dość ważnym czynnikiem jest cena. I tutaj Ableton Live przegrywa chociażby z PTLE/M-Powered (ok 900zł), czy Sonarem (ok 1100zł wersja Studio, ale w podobnej cenie jest wersja Producer). No najbardziej wypasione FLS kosztuje poniżej 900zł. Celowo pominąłem ProTools HD, bo jest to zupełnie inne rozwiązanie, i nie można go porównać. ------------------------------------------------ -- -- Someone, somewhere...
[PM]
|
Fejzi
Zarejestrowany |
Napisano: 2009-04-07 21:39:27
Witam wszystkich
Przepraszam, że wracam do tak starego tematu, ale nie ma to jak pogadać o zajawkach paralizatorskich. :) Osobiście pracuję z Nuendo, uważam ten program za najwygodniejszy dla mnie, jeżeli chodzi o obsługę audio i MIDI. Nie wspomnę o ProToolsie (z racji ceny i dedykowanego sprzętu oczywiście :) ), który jest najbardziej chyba intuicyjnym programem tego typu. Do pracy z pojedynczymi plikami dźwiękowymi (odszumianie itp.) używam Sound Forge'a. Nie lubię natomiast Samplitude'a. Pozdrawiam ------------------------------------------------ ..:perforated by sound waves:..
[PM]
|
arachna
Nieaktywny redaktor |
|
Fejzi
Zarejestrowany |