AlterNation - magazyn o muzyce Electro, Industrial, EBM, Gothic, Darkwave i nie tylko
Antigen Shift - Brotherhood


Czytano: 2989 razy

85%


Wiele się zmieniło w okresie pomiędzy debiutem Nick’a Thériault jako Antigen Shift w końcu tego wieku a jego najnowszą płytą "Brotherhood". Nie tylko jego długotrwała współpraca na żywo z Jairus Khan’em z Ad·ver·sary wreszcie zaowocowała pełnoprawnym połączeniem ich muzycznych koncepcji ale także zapewniła Theriault możliwość wyjścia poza dotychczasowe gęste, zniekształcone, ale rytmiczne produkcje. Jednak im więcej rzeczy się zmienia, tym bardziej pozostają one takie same i "Brotherhood", wydany nakładem Signifier Records, nie odrzuca w pełni swojego odniesienia do przeszłości.

Rytm każdego utworu wyraźnie dyktuje odczucie i przepływ całego albumu, a "Brotherhood" jest faktycznie znacznie mniej meandrujące i bardziej kinetyczne niż dotychczasowy materiał zarówno Antigen Shift czy Ad·ver·sary. Na przykład od pierwszych chwil "Forced", pojawiająca się formuła jest z tych określających, filmową eskalację, wzmacnianą wciąż przez bombardowanie pulsującymi dźwiękami i świszczącymi zakłóceniami. Nie tracąc nawet z widoku bijącego serca utworów, większość muzyki z najnowszego Antigen czerpie korzyści z mocnego skupienia się na leżącym u podstaw hałasie, który aktualnie napędza.
 Czasem odczuwalna jest chaotyczność jakby przerzucanie z jednego środka wyrazu na drugi, ale podczas gdy te oddzielnie budowane bloki mogą nie być tak spójne jak można by oczekiwać od całości, większość utworów na "Brotherhood" przekazuje z ufnością przesłanie od zespołu z interesującym wyczuciem tempa. Cały album wydaje się swobodnie płynąć naprzód, wyczarowany czy raczej zaimprowizowany na miejscu, ale mimo tego luźnego porozumienia między poszczególnymi stylami zachowuje on zadowalającą jasność swojej estetyki. Zcementowany przez różnorodność wpływów i przemyślaną konstrukcję całej listy utworów, poruszającej się pomiędzy wpływami IDM z "Colliding Clusters", zmysłowego szlifu "Breakaway" oraz pełnego atakującego break-beatu w "This Is Exit".
 Długie, sporadyczne gitarowe akordy w "Get Off My Lawn" wydają się zafiksowane na o wiele lżejsze aranżacje bitów, które wciąż wskazują na maniakalny, schizofreniczny kontekst utworu, w którym to Antigen przemyka szczęśliwie wciąż od nowa. Wszystko to jest na tyle starannie zaaranżowane, aby nie zdradzać dominującej fasady, a zamiast tego zapewnić słuchaczowi poczucie odkrywania i zaskoczenia, które rzeczywiście można odnaleźć w każdym ze wszystkich czternastu utworów na płycie. Energia każdej kompozycji może być łatwo wyodrębniona jako krok naprzód, w dynamicznych melodiach i obfitych pasażach, czy nawiedzonym instrumentarium, jednak całościowy przekaz "Brotherhood" jest dużo bardziej skomplikowany.

Poza rozpoznawalną, o ile subtelną, zmianą kierunku "Brotherhood" oferuje bogate i satysfakcjonujące doświadczenie dla fanów Antigen Shift i innych nowicjuszy. Jak precyzyjnie skalkulowana podkręcona piłka, ta ostatnia płyta Nick’a Thériault z Ottawy jest zdecydowanym przełomem wspartym przez Jairus’a Khan’a z Ad·ver·sary, tak Antigen stawia na podróż powrotną przez atmosferę, plenery dźwiękowe napędzane ambientem z poprzednich wydawnictw, oraz na pewne niezbadane terytoria ostrych melodii i dynamicznych krajobrazów muzycznych.

Tracklista:

01. Forced
02. The Games We Played As Children
03. Angry Pillbox
04. Legion
05. Godkrusher
06. Breakaway
07. Colliding Clusters
08. Console Nation
09. This Is An Exit
10. Get Off My Lawn
11. Reborn1130
12. So Much Closer Now
13. November
14. Extraction
Autor:
Tłumacz: hellium
Data dodania: 2015-03-20 / Recenzje muzyki




Najnowsze komentarze: