Biomechanical - Renegade 2.0
Czytano: 2222 razy
69%
W ramach sceny, która nie może narzekać na brak entuzjazmu ze strony nowoprzybyłych i początkujących, istnieje grzech powszechnie popełniany przez wielu z ich uzależnienie od panujących stereotypów formy industrialu i lojalność wobec zastępczych form minionych idei. W schemacie kolejnych hołdów składanych tym szablonom Biomechanical powołuje do życia swoją pierwszą EP-kę, która wyraźnie pokazuje wierność zespołu i ich zrozumienie dla popularnych trendów, ale niekoniecznie potrzebę przekraczania ich.
Zupełnie jakby pewne bardzo osobiste demony miały być wypędzone w trakcie nieprzyjemnie szorstkiego utworu, którym jest "Broken Wings", słuchacze mogą zasadnie kwestionować poszarpaną, chwiejną produkcję która sprawia, że jej czas trwania to test wytrzymałości, pomimo solidnego haka i tępego umc industrialnej energii. W międzyczasie linia wokalna powtarza niektóre z najbardziej oczywistych standardów gatunku, kaustyczne gniewne sylaby wystające zza gęstej konstrukcji ciężkich uderzeń EBM i rytmu militarnego.
Odmienne zarówno w barwach i tempie jest tytułowy "Renegade 2.0", który wstrzykuje w zestaw szaleńczego w tempie ducha ostrej, przeznaczonej na parkiet elektroniki. Gdyby nie napędzana lękiem wokaliza, która jest kontynuacją utworu otwierającego, manifest Biomechanical łatwo można by pomylić z nurtem electro. Dwa remiksy wprowadzają ciekawe receptury do całości, drastycznie zmieniając nastrój utworu. Telemark dodaje agresywny atak gitar, ale zachowuje nitowanią istotę utworu, jednocześnie bawiąc się kolejnością tekstów i crescendo. Równie przemyślana jest próba włoskiego WormZ, która twórczo i fachowo na nowo odkrywa hak utworu i używa go do budowania zdumiewającego i masywnego, wybuchowego finału.
Trzeci oryginalny utwór Biomechanical - "The Stars Are Wrong" o podobnej szybkości jest połączeniem ryczących syntezatorów i energetycznych klubowych bitów, choć nie tak pamiętnym jak poprzednie kompozycje i raczej monotonnym w swym niezmiennym tempie.
Na pewno istnieje ziarenko nadziei dla ewolucji Biomechanical na w pełni dopracowaną i oryginalną jednostkę. Co więcej, te aluzje do przemyślanych instrumentalizacji oraz ostrożny wybór towarzyszących remiksów pokazuje, że dzieło Matthew L. Simpson'a, wyraźnie karmione tymi samymi kierunkami twórczymi, z których wyrosły takie zespoły jak Uberbyte lub XP8, ma ukryte głębie, które mają jeszcze się objawić. Renegade 2.0 jest solidne, ale miejmy nadzieję, że to tylko zapowiedź o wiele odważniejszych i bardziej śmiałych projektów.
Tracklista:
01. Broken Wings
02. Renegade 2.0
03. Renegade 2.0 (Trashed by Telemark Remix)
04. Renegade 2.0 (WormZ Remix)
05. The Stars Are Wrong
Zupełnie jakby pewne bardzo osobiste demony miały być wypędzone w trakcie nieprzyjemnie szorstkiego utworu, którym jest "Broken Wings", słuchacze mogą zasadnie kwestionować poszarpaną, chwiejną produkcję która sprawia, że jej czas trwania to test wytrzymałości, pomimo solidnego haka i tępego umc industrialnej energii. W międzyczasie linia wokalna powtarza niektóre z najbardziej oczywistych standardów gatunku, kaustyczne gniewne sylaby wystające zza gęstej konstrukcji ciężkich uderzeń EBM i rytmu militarnego.
Odmienne zarówno w barwach i tempie jest tytułowy "Renegade 2.0", który wstrzykuje w zestaw szaleńczego w tempie ducha ostrej, przeznaczonej na parkiet elektroniki. Gdyby nie napędzana lękiem wokaliza, która jest kontynuacją utworu otwierającego, manifest Biomechanical łatwo można by pomylić z nurtem electro. Dwa remiksy wprowadzają ciekawe receptury do całości, drastycznie zmieniając nastrój utworu. Telemark dodaje agresywny atak gitar, ale zachowuje nitowanią istotę utworu, jednocześnie bawiąc się kolejnością tekstów i crescendo. Równie przemyślana jest próba włoskiego WormZ, która twórczo i fachowo na nowo odkrywa hak utworu i używa go do budowania zdumiewającego i masywnego, wybuchowego finału.
Trzeci oryginalny utwór Biomechanical - "The Stars Are Wrong" o podobnej szybkości jest połączeniem ryczących syntezatorów i energetycznych klubowych bitów, choć nie tak pamiętnym jak poprzednie kompozycje i raczej monotonnym w swym niezmiennym tempie.
Na pewno istnieje ziarenko nadziei dla ewolucji Biomechanical na w pełni dopracowaną i oryginalną jednostkę. Co więcej, te aluzje do przemyślanych instrumentalizacji oraz ostrożny wybór towarzyszących remiksów pokazuje, że dzieło Matthew L. Simpson'a, wyraźnie karmione tymi samymi kierunkami twórczymi, z których wyrosły takie zespoły jak Uberbyte lub XP8, ma ukryte głębie, które mają jeszcze się objawić. Renegade 2.0 jest solidne, ale miejmy nadzieję, że to tylko zapowiedź o wiele odważniejszych i bardziej śmiałych projektów.
Tracklista:
01. Broken Wings
02. Renegade 2.0
03. Renegade 2.0 (Trashed by Telemark Remix)
04. Renegade 2.0 (WormZ Remix)
05. The Stars Are Wrong