90%

Ostatnio wpadła mi w ręce płyta projektu Fix8:Sed8 niejakiego Martina Sane pod tytułem "Humanophobia". Cóż można o niej napisać? Niewątpliwie to, że jest ona rewelacyjna i nie da się ogólnikowo określić jej charakteru. Dlaczego? Ano właśnie właśnie ze względu na różnorodność klimatów na tej płycie. Przewijają się tu różne style muzyczne począwszy od electro w klimatach Hocico (kawałek "Oblivion"), poprzez dźwięki wyśmienicie nadające sie na ścieżkę dźwiękową do jakiegoś filmu (kompozycja "Minotaurus"), aż do kawałków prawie tanecznych (początek utworu "Damien" skojarzył mi się ze... Scooterem, aczkolwiek może to być moja subiektywna nadinterpretacja). Żeby poznać bogactwo dźwięków jakie oferuje "Humanophobia" trzeba jej po prostu posłuchać. Dla mnie numerem jeden na tej płycie jest Killing Field, który zaczyna się od delikatnych dźwięków i przekształca się powoli w elektroniczną symfonię, by po osiągnięciu punktu kulminacyjnego delikatnie się wyciszyć. Cybernetyczne dźwięki, którymi raczy nas Martin Sane zmieniają się jak w kalejdoskopie, co niewątpliwie jest atutem tej płyty. "Humanophobię" można polecić zarówno osobom potrzebującym mocnego kopa, jak również tym, którzy chcą się zrelaksować przy spokojniejszych dźwiękach. Jednym słowem jest to kawał dobrej elektroniki, która zadowoli najbardziej wybrednych słuchaczy.

Lista utworów:
01. Quiet
02. Oblivion
03. Blasphemia
04. Damien
05. Monolith
06. Dementor
07. Killing Field
08. Tranquilized
09. Ultraviolent
10. Fetishist
11. Guilty
12. Minotaurus
13. Burial Ground

www.myspace.com/fix8sed8music

Najnowsze komentarze: