Flatline - Enjoy the noise
Czytano: 3380 razy
85%
Czy pamiętacie utwór Depeche Mode z 1995 roku Enjoy the silence? Był on niczym zaproszenie do świata spokoju. Teraz członkowie zespołu Flatline zapraszają słuchaczy do rzeczywistości pełnej hałasu i zrodzonej z tego industrialnej muzyki. Ich album z 2009 roku zatytułowany Enjoy the noise stanowi podróż do krainy dźwięku.
Kompozycje z początku są niczym pośpieszna podróż ku nieco łagodniejszym kompozycjom na końcu. Pierwszy kawałek trochę przypomina bieg. Słowa Warning! The time is running up! są jak motywacja dla rytmu. Muszę przyznać, że utwór Warning jest bardzo dobrym początkiem albumu. Jest jak rozgrzewka dla fanów EMB i przed tym, co nastąpi później. Do kawałka Machinary wszystkie utwory są dynamiczne i pełne enrgii. Jest w nich bardzo wiele elektronicznych brzmień wymieszanych z męskim wokalem. Po siódmej kompozycji następuje zmiana. Słuchacz zmierza w nieco spokojniejszą przestrzeń muzyczną. To jest moja ulubiona część albumu. Można tam usłyszeć utwory takie jak Virus lub Sprungwellen. Oba są bardzo interesujące. W pierwszym z nich można usłyszeć cudowną skalę elektronicznych dźwięków, które są jako element ozdobny w całej kompozycji. Można powiedzieć, że dla takich dźwięków się żyje. Następnie Sprungwellen jest bardzo melodyjny. Tu słuchacz ma niesamowite połączenie EMB z dziecięcym chórem. To jest wprost niesamowite! Moim zdaniem ta kompozycja jest perfekcyjnym zamknięciem albumu Flatline Enjoy the noise.
01. The Warning
02. Infected
03. The Law
04. Enjoy the Noise
05. Angel of Death
06. Marchenwelt
07. Machinery
08. Lies
09. Love
10. Virus
11. Sprungwellen
Kompozycje z początku są niczym pośpieszna podróż ku nieco łagodniejszym kompozycjom na końcu. Pierwszy kawałek trochę przypomina bieg. Słowa Warning! The time is running up! są jak motywacja dla rytmu. Muszę przyznać, że utwór Warning jest bardzo dobrym początkiem albumu. Jest jak rozgrzewka dla fanów EMB i przed tym, co nastąpi później. Do kawałka Machinary wszystkie utwory są dynamiczne i pełne enrgii. Jest w nich bardzo wiele elektronicznych brzmień wymieszanych z męskim wokalem. Po siódmej kompozycji następuje zmiana. Słuchacz zmierza w nieco spokojniejszą przestrzeń muzyczną. To jest moja ulubiona część albumu. Można tam usłyszeć utwory takie jak Virus lub Sprungwellen. Oba są bardzo interesujące. W pierwszym z nich można usłyszeć cudowną skalę elektronicznych dźwięków, które są jako element ozdobny w całej kompozycji. Można powiedzieć, że dla takich dźwięków się żyje. Następnie Sprungwellen jest bardzo melodyjny. Tu słuchacz ma niesamowite połączenie EMB z dziecięcym chórem. To jest wprost niesamowite! Moim zdaniem ta kompozycja jest perfekcyjnym zamknięciem albumu Flatline Enjoy the noise.
Uważam, że ten album jest niczym znak naszych czasów. Żyjemy w świecie wypełnionym różnymi dźwiękami, czasami nawet hałasem. Może kompozytorzy chcą nam pokazać te wszystkie nowoczesne, industrialne dźwięki wokół nas jako dobrą bazę do tworzenia muzyki?
Tracklist:01. The Warning
02. Infected
03. The Law
04. Enjoy the Noise
05. Angel of Death
06. Marchenwelt
07. Machinery
08. Lies
09. Love
10. Virus
11. Sprungwellen