Sortuj: Tytułem Datą dodania |
Memento mori klub 32012-11-16 / savetier / Odsłon: 9714Pomimo tego, że odwiedziłem Budapeszt już kilka razy wcześniej i zapamiętałem jako ładne miasto zwykle trzymałem się rejonu stacji Keleti. Jednak tym razem wybraliśmy jako cel naszej podróży węgierską stolicę. Znaleźliśmy klub Szabad az Á, znajdujący się w piwnicy w centrum Pestu, gdzie odbywała się szykowna impreza z okazji Halloween.... |
Menuo Juodaragis XVIII - W Poszukiwaniu Nowych Brzmień2017-06-11 / Alastor / Odsłon: 5726Daleko, hen daleko, aż pod granicą litewsko-łotewską, w małym miasteczku Zarasai, na przyległej do niego wyspie odbyła się w tym roku kolejna edycja, mało znanego w Polsce, acz niezwykle klimatycznego festiwalu kultury Bałtów zwanego Menuo Juodaragis. Specyfiką owego festiwalu jest to, iż oprócz szerokiego spektrum gatunkowego muzyki jakiej możemy nań... |
Midge Ure2014-06-06 / carpenterk / Odsłon: 249317 maja 2014 r – temperatura i klimat panujący w Progresji należą do przyjemnych. Nawet gdy z głośników rozbrzmiewa muzyka robiąca za tło przed koncertem, czuć tam odpowiednią atmosferę i rosnące z każdą chwilą napięcie. Nie będę ukrywał, że czekając na występ nuciłem cichutko za wielkim Davidem "This is... |
Minerve + Red Emprez2006-01-31 / Nathashah / Odsłon: 9849Ponownie w Bazylu zawrzało! Nikt się nie spodziewał takiej liczby przybyłych! No, może nie licząc wszechwiedzących organizatorów. Wiedziałam natomiast, że RED EMPREZ zaprezentuje wysoki poziom. Nie było innej możliwości! Projekt dwóch panów jest wyjątkowym zestawieniem "erotycznej agresji"- wiem, że to brzmi zabawnie, ale Adam, wokalista czaruje barwą głosu, uwodząc do... |
Miyavi2011-04-26 / VMPSelene / Odsłon: 5274Wypełniony po brzegi klub, rzesze fanów kołyszących się w rytm muzyki, wspaniały kontakt między artystą a publiką, a do tego ogromny ładunek pozytywnej energii- tak w skrócie można opisać pierwszy i jedyny koncert Miyaviego w Polsce. 10 kwietnia w Gdańsku miał miejsce długo oczekiwany występ Japońskiego wokalisty nurtu... |
Mocne uderzenie2005-10-09 / Dobermann / Odsłon: 10693Do klubu dotarłem około 19, mniej więcej 3 po byłem już w środku. Na „dzień dobry” uderzyła mnie miła atmosfera panująca w klubie, począwszy od bileterów, przez ochronę, a skończywszy na publice, wszyscy byli jacyś podejrzanie sympatyczni ;) Gdy wszedłem pod scenę już na niej królował pierwszy zespół jakim był... |