Czytano: 5281 razy
25%
Miałem pisać o każdym zespole z osobna, ale grupy tak mało się od siebie różnią że potraktowałem je jako pewną całość, jakby jedną grupę, ponieważ muzycy mają podobne podejście do kreowania nastroju. Wykorzystują te same patenty które w użyciu były już w latach 70.Wszystkie grupy, oprócz chłodnych barw, łączą wsamplowane odgłosy polityków, mówców... na tle dźwięków dzwonków, szumów, brzęczeń wygenerowanych z syntezatorów wirtualnych bądź analogowych.
Wolne, hipnotyczne dźwięki zawarte na płycie dla człowieka osłuchanego i wymagającego, stanowią morderstwo duszy. Czyli nudno, wtórnie odpychająco w sumie czego się spodziewać po gatunku który już od lat jest dawno wyeksploatowany na wszystkie możliwe sposoby. Mimo to są zespoły które potrafią w padlinę tchnąć kawałek życia, zaciekawić odbiorcę w tym przypadku czegoś takiego nie ma. Żadnych impulsów wtajemniczenia. Cała płyta stanowi pewną całość, jakby opowiadaną historię. Przemysłową historię. Histerię odhumanizowanych uniesień.
Muzyka zawarta na płycie pozostanie zamknięta w społeczeństwie które lubuje się takimi dźwiękami. Terror dla ucha. Muzyka dla masochistów i ludzi żyjących w muzycznym skansenie.
Oprawa graficzna jak zwykle na poziomie gorzej z zawartością muzyczną.
Plan-A
1. G.M.S.
2. Brewery/Wines/Distillates
3. The Chairmans and the Bookkeepers 4. apel
Totenhaus
5. On What Deforms a Woman
6. Inhuman Simulacra
Desolation Zone
7. I
8. II
9. III
Inne artykuły:
- V/A - Brewery In Piotrków Trybunalski - 2007-01-01 (Recenzje muzyki)