The Runner Tour - Boy Harsher, Sexy Suicide
Czytano: 3006 razy
Galerie:
- The Runner Tour - Boy Harsher + Sexy Suicide - 2022-06-03 (Koncerty)
- Castle Party 2021 - 2021-07-18 (Festiwale)
- Castle Party 2016 - 2016-08-05 (Festiwale)
- Dark Side Eons + Sexy Suicide - 2016-05-03 (Koncerty)
Ostatni dzień maja w krakowskim klubie Hype Park to było zaiste magiczne wydarzenie! Boy Harsher promujący swoje ostatnie wydawnictwo podczas "Runner Tour" dali naprawdę niezapomniany koncert. Jako suport wystąpił projekt Sexy Suicide – była to szybka mobilizacja w ramach zmiany oryginalnego suportu jakim miał być zespół Hide – myślę jednak że nikt nie narzekał
Hype Park to niesamowicie klimatyczne miejsce w Krakowie łączące przestrzeń klubową (także pod gołym niebem) i koncertową w niewymuszonym i bezpretensjonalnym stylu. Koncerty rozpoczęły się około 19 występem wyżej wspomnianej formacji Sexy Suicide.
Sexy Suicide – czyli trio Monika Kaptur, Bartłomiej "Poldek" Salamon oraz Mateusz "Mat" Rogóż, grają niesamowicie chwytliwą kombinację synth pop/industrial/dark wave. W Krakowie wystąpili w dwuosobowym składzie, tym niemniej ich koncert wypadł niesamowicie energetycznie. Kombinacja elektronicznych brzmień balansujących między dynamicznymi, a nieco melancholijnymi pasażami, wspaniała sceniczna ekspresja i ogólny klimat nawiązujący nieco do lat 80tych były wspaniałym wstępem do dalszej części wieczoru.
Wkrótce na scenie pojawiły się gwiazdy wieczoru.
Boy Harsher czyli Jae Matthews i Augustus Muller zapewnili publiczności wspaniałą dawkę energii, tańca, niesamowitych melodii i scenicznej charyzmy. "The Runner" wydany w 2022 roku jest cudowną mieszanką tego co w Boy Harsher najlepsze – chwytającej za serce melancholii i oszałamiającego tempa żywych bitów. Podczas koncertu dostaliśmy pełną dawkę obu tych składników – delikatne "Tower" i samonapędzające się "Motion", hipnotyzujący "Pain" i elektryzujący "Morphine", transowy "Come Closer" i zmysłowy "Wicked Game". Energia, niesamowity talent i dynamika koncertu sprawiły, że w bardzo krótkim czasie ścisle zapełniona sala oddała się tanecznemu szaleństwu. Muszę przyznać, że takie koncerty niesamowicie ładują baterie- zwłaszcza, że te są puste po pandemicznej przerwie.
Piękny koncert, brawo!
Hype Park to niesamowicie klimatyczne miejsce w Krakowie łączące przestrzeń klubową (także pod gołym niebem) i koncertową w niewymuszonym i bezpretensjonalnym stylu. Koncerty rozpoczęły się około 19 występem wyżej wspomnianej formacji Sexy Suicide.
Sexy Suicide – czyli trio Monika Kaptur, Bartłomiej "Poldek" Salamon oraz Mateusz "Mat" Rogóż, grają niesamowicie chwytliwą kombinację synth pop/industrial/dark wave. W Krakowie wystąpili w dwuosobowym składzie, tym niemniej ich koncert wypadł niesamowicie energetycznie. Kombinacja elektronicznych brzmień balansujących między dynamicznymi, a nieco melancholijnymi pasażami, wspaniała sceniczna ekspresja i ogólny klimat nawiązujący nieco do lat 80tych były wspaniałym wstępem do dalszej części wieczoru.
Wkrótce na scenie pojawiły się gwiazdy wieczoru.
Boy Harsher czyli Jae Matthews i Augustus Muller zapewnili publiczności wspaniałą dawkę energii, tańca, niesamowitych melodii i scenicznej charyzmy. "The Runner" wydany w 2022 roku jest cudowną mieszanką tego co w Boy Harsher najlepsze – chwytającej za serce melancholii i oszałamiającego tempa żywych bitów. Podczas koncertu dostaliśmy pełną dawkę obu tych składników – delikatne "Tower" i samonapędzające się "Motion", hipnotyzujący "Pain" i elektryzujący "Morphine", transowy "Come Closer" i zmysłowy "Wicked Game". Energia, niesamowity talent i dynamika koncertu sprawiły, że w bardzo krótkim czasie ścisle zapełniona sala oddała się tanecznemu szaleństwu. Muszę przyznać, że takie koncerty niesamowicie ładują baterie- zwłaszcza, że te są puste po pandemicznej przerwie.
Piękny koncert, brawo!
Inne artykuły:
- DIGITAL RIOT XXI: Dark Side Eons & Sexy Suicide live - 2016-05-02 (Relacje)