Wywiad z Akanoid
Czytano: 5354 razy
Wykonawca:
Katalog płyt:
Cześć chłopaki, dziękuję że znaleźliście chwilę czasu by odpowiedzieć na kilka pytań! Jesteście obecni na muzycznej scenie mniej więcej od 1999 roku, opowiedzcie jak doszło do waszego spotkania i czy dzisiejszy skład zespołu jest taki sam jak na początku waszej działalności?
Hilton: Uwe i ja założyliśmy zespół w 1999 roku. Poznaliśmy się przez wspólnego przyjaciela i natychmiast zaczęliśmy pracować nad pierwszymi piosenkami, po kolei łącząc swoje pomysły. Niestety Uwe półtora roku później opuścił zespół, wtedy zdecydowałem się zatrudnić dodatkowych gitarzystów i perkusistę, od tamtego czasu gramy w czwórkę.
Jaki jest podział zadań w zespole?
Hilton: Jako założyciel i pierwszy członek zespołu jestem odpowiedzialny za wiele rzeczy, produkcję, kontakt z partnerami z którymi mamy podpisane kontrakty. Phill dba o sprawy techniczne, wszyscy razem jesteśmy autorami naszych piosenek.
Jak doszło do podpisania umowy z waszym pierwszym wydawcą Insolation/Zoomia?
Hilton: DJ dał nam namiary na kilka wytwórni i w ten sposób trafiliśmy na Isolation z którą bardzo szybko podpisaliśmy kontrakt.
Dobrze, teraz wydajecie pod skrzydłami ECHOZONE, co było powodem zmiany wydawcy?
Hilton: Insolation zakończyło swoją działalność, a my pracowaliśmy nad nowym materiałem i jakiś czas później zaczęliśmy szukać nowej wytwórni, znaleźliśmy stare dobre, ECHOZONE. Wszystkim tam podobało się to co robimy, nasz nowy styl, więc podpisaliśmy kontrakt.
Jak doszło do tego że posiadacie również swoje własne studio nagrań?
Hilton: Jak wielu muzyków sceny elektronicznej, pomyśleliśmy że posiadanie własnego studia ma sens, po to by swobodnie pracować o każdej porze i przy okazji zaoszczędzić pieniądze. Tak powstało studio Elektrofish, które stało się bocznym funduszem Akanoid, ponieważ wydajemy również inne różne stylowo zespoły, muzykę filmową i dużo innych zwariowanych rzeczy.
Jak opisałbyś muzykę Akanoid?
Hilton: To nie jest takie proste, to zależy od wielu muzycznych wpływów z których korzystamy. Ale powiedziałbym że Akanoid to rodzaj alternatywnego/elektro rocka.
Jak interpretować tytuł waszego ostatniego albumu "Cyvil Demon"?
Hilton: Dobry tytuł, wybrany już dawno temu, dobrze wiedzieliśmy co będzie zawierać nasz kolejny album i co będzie jego tematyką. Demon oznacza ukrytą szorstkość, czasem miłą postawę a więc, cieplej brzmiące melodie, to też album który opisuje mój charakter ponieważ ja jestem autorem tekstów.
Album zawiera 14 utworów, jakie zagadnienia poruszają?
Hilton: Wszystkie teksty są dla mnie bardzo osobiste. Prawie nigdy nie poruszam tematów religijnych ani politycznych. Pisząc pozostawiam przestrzeń dla osobistej interpretacji odbiorcy.
Wszystkie piosenki śpiewasz w języku angielskim, czy napisałeś kiedyś utwór w ojczystym języku, czyli po niemiecku?
Hilton: Tak mieliśmy kiedyś zabawną piosenkę wykonywaną w języku niemieckim "Burning" wydaną jeszcze na winylu, to mroczny taneczny utwór, podejrzewam że niektórym gotyckim słuchaczom z pewnością by się podobał.
Czy "Cyvil Demon" to koncepcyjny album?
Hilton: Myślę że ten album to rodzaj syntezy, sposób rozwoju zespołu, który wypływa z pomysłów, sekwencji i tekstów które ciągną się za mną od lat, jest to nasz krok do przodu.
Czy wolisz pracę z zespołem w studiu czy na koncertach?
Hilton: Absolutnie lubimy obie formy naszej pracy. Dobrze bawimy się pracując nad piosenkami w studiu, jesteśmy bardzo ambitni i zdyscyplinowani, ale uwielbiamy też koncertować, kochamy czuć dynamiczne wibracje towarzyszące naszym występom.
Odbyliście wspólne trasy koncertowe z De/Vision i The Cruxshadows jak do tego doszło?
Hilton: Pierwsze tournee z De/Vision ustawiła nasza wytwórnia, trasę z The Cruxshadows przygotowała nasza była agencja koncertowa WOD.
Jak czujecie się będąc na scenie?
Hilton: Staramy się aby ludzie którzy trafią na nasz koncert jak najmilej spędzili czas, będąc na scenie żyjemy naszą muzyką.
Jakie doświadczenia przyniosły wasze odbyte trasy koncertowe?
Hilton: Świetnie się bawiliśmy i wiele się nauczyliśmy od naszych kolegów, ale te najciekawsze historie powinny zostać owiane tajemnicą:-)
Czy są znane już jakieś nowe terminy koncertów Akanoid?
Hilton: Tak, nadal ustalamy plan naszej jesienno/zimowej trasy, ale wszystkie terminy ogłosimy razem gdy będą one już potwierdzone.
Jakie plany jako zespół macie na najbliższą przyszłość?
Hilton: W tej chwili pracujemy nad wersją ‘b’ niektórych utworów z ostatniego albumu, chcemy przygotować radiowego singla który zbiegnie się w czasie razem z naszym tournee. Następnie pomału przymierzamy się do pierwszej sesji nagraniowej z nowym materiałem na kolejny album.
Dziękuję za odpowiedzi i życzę powodzenia na dalszej drodze! Kilka ostatnich słów?
Hilton: Dziękuję bardzo za zainteresowanie zespołem i mam nadzieję spotkać się z niektórymi z was na koncertach! Pozdrawiam
Inne artykuły:
Hilton: Uwe i ja założyliśmy zespół w 1999 roku. Poznaliśmy się przez wspólnego przyjaciela i natychmiast zaczęliśmy pracować nad pierwszymi piosenkami, po kolei łącząc swoje pomysły. Niestety Uwe półtora roku później opuścił zespół, wtedy zdecydowałem się zatrudnić dodatkowych gitarzystów i perkusistę, od tamtego czasu gramy w czwórkę.
Jaki jest podział zadań w zespole?
Hilton: Jako założyciel i pierwszy członek zespołu jestem odpowiedzialny za wiele rzeczy, produkcję, kontakt z partnerami z którymi mamy podpisane kontrakty. Phill dba o sprawy techniczne, wszyscy razem jesteśmy autorami naszych piosenek.
Jak doszło do podpisania umowy z waszym pierwszym wydawcą Insolation/Zoomia?
Hilton: DJ dał nam namiary na kilka wytwórni i w ten sposób trafiliśmy na Isolation z którą bardzo szybko podpisaliśmy kontrakt.
Dobrze, teraz wydajecie pod skrzydłami ECHOZONE, co było powodem zmiany wydawcy?
Hilton: Insolation zakończyło swoją działalność, a my pracowaliśmy nad nowym materiałem i jakiś czas później zaczęliśmy szukać nowej wytwórni, znaleźliśmy stare dobre, ECHOZONE. Wszystkim tam podobało się to co robimy, nasz nowy styl, więc podpisaliśmy kontrakt.
Jak doszło do tego że posiadacie również swoje własne studio nagrań?
Hilton: Jak wielu muzyków sceny elektronicznej, pomyśleliśmy że posiadanie własnego studia ma sens, po to by swobodnie pracować o każdej porze i przy okazji zaoszczędzić pieniądze. Tak powstało studio Elektrofish, które stało się bocznym funduszem Akanoid, ponieważ wydajemy również inne różne stylowo zespoły, muzykę filmową i dużo innych zwariowanych rzeczy.
Jak opisałbyś muzykę Akanoid?
Hilton: To nie jest takie proste, to zależy od wielu muzycznych wpływów z których korzystamy. Ale powiedziałbym że Akanoid to rodzaj alternatywnego/elektro rocka.
Jak interpretować tytuł waszego ostatniego albumu "Cyvil Demon"?
Hilton: Dobry tytuł, wybrany już dawno temu, dobrze wiedzieliśmy co będzie zawierać nasz kolejny album i co będzie jego tematyką. Demon oznacza ukrytą szorstkość, czasem miłą postawę a więc, cieplej brzmiące melodie, to też album który opisuje mój charakter ponieważ ja jestem autorem tekstów.
Album zawiera 14 utworów, jakie zagadnienia poruszają?
Hilton: Wszystkie teksty są dla mnie bardzo osobiste. Prawie nigdy nie poruszam tematów religijnych ani politycznych. Pisząc pozostawiam przestrzeń dla osobistej interpretacji odbiorcy.
Wszystkie piosenki śpiewasz w języku angielskim, czy napisałeś kiedyś utwór w ojczystym języku, czyli po niemiecku?
Hilton: Tak mieliśmy kiedyś zabawną piosenkę wykonywaną w języku niemieckim "Burning" wydaną jeszcze na winylu, to mroczny taneczny utwór, podejrzewam że niektórym gotyckim słuchaczom z pewnością by się podobał.
Czy "Cyvil Demon" to koncepcyjny album?
Hilton: Myślę że ten album to rodzaj syntezy, sposób rozwoju zespołu, który wypływa z pomysłów, sekwencji i tekstów które ciągną się za mną od lat, jest to nasz krok do przodu.
Czy wolisz pracę z zespołem w studiu czy na koncertach?
Hilton: Absolutnie lubimy obie formy naszej pracy. Dobrze bawimy się pracując nad piosenkami w studiu, jesteśmy bardzo ambitni i zdyscyplinowani, ale uwielbiamy też koncertować, kochamy czuć dynamiczne wibracje towarzyszące naszym występom.
Odbyliście wspólne trasy koncertowe z De/Vision i The Cruxshadows jak do tego doszło?
Hilton: Pierwsze tournee z De/Vision ustawiła nasza wytwórnia, trasę z The Cruxshadows przygotowała nasza była agencja koncertowa WOD.
Jak czujecie się będąc na scenie?
Hilton: Staramy się aby ludzie którzy trafią na nasz koncert jak najmilej spędzili czas, będąc na scenie żyjemy naszą muzyką.
Jakie doświadczenia przyniosły wasze odbyte trasy koncertowe?
Hilton: Świetnie się bawiliśmy i wiele się nauczyliśmy od naszych kolegów, ale te najciekawsze historie powinny zostać owiane tajemnicą:-)
Czy są znane już jakieś nowe terminy koncertów Akanoid?
Hilton: Tak, nadal ustalamy plan naszej jesienno/zimowej trasy, ale wszystkie terminy ogłosimy razem gdy będą one już potwierdzone.
Jakie plany jako zespół macie na najbliższą przyszłość?
Hilton: W tej chwili pracujemy nad wersją ‘b’ niektórych utworów z ostatniego albumu, chcemy przygotować radiowego singla który zbiegnie się w czasie razem z naszym tournee. Następnie pomału przymierzamy się do pierwszej sesji nagraniowej z nowym materiałem na kolejny album.
Dziękuję za odpowiedzi i życzę powodzenia na dalszej drodze! Kilka ostatnich słów?
Hilton: Dziękuję bardzo za zainteresowanie zespołem i mam nadzieję spotkać się z niektórymi z was na koncertach! Pozdrawiam
Inne artykuły:
- Akanoid - Civil Demon - 2009-10-25 (Recenzje muzyki)