AlterNation - magazyn o muzyce Electro, Industrial, EBM, Gothic, Darkwave i nie tylko
Wywiad z Halo Effect


Czytano: 5713 razy


Katalog płyt:
1. Zacznijmy od bardzo ogólnego pytania dotyczącego Waszego podejścia do muzyki. Czym ona dla Was jest? Jak to podejście zmieniło się w ciągu Waszej kariery?

Muzyka to coś, co żyje wiecznie, to przeszłość, teraźniejszość i przyszłość i odgrywa ona ważną rolę w naszym życiu. To naprawdę jedna z najbardziej fascynujących rzeczy na świecie! Nasze podejście do muzyki bardzo się zmieniło, od zwykłych słuchaczy przez prawdziwych fanów, którzy śledzą działalność zespołów takich jak np. Depeche Mode wyszukując newsy, bootlegi, staliśmy się wreszcie przyjaciółmi dzielącymi swoją pasję i zaczęliśmy tworzyć własną muzykę. Sposób doświadczania muzyki jest bardzo osobisty, oparty na silnych emocjach, które są częścią nas od urodzenia… coś jakby dorastanie z muzyką. Nasza miłość do muzyki doprowadziła nas do miejsca, w którym jesteśmy dzisiaj: radzimy sobie z naszymi emocjami, doznaniami i uczuciami wyrażając je przez muzykę. Dzisiaj nasze podejście do muzyki jest zdecydowanie bardziej profesjonalne, nauczyliśmy się dbać nawet o najmniejsze szczegóły, mobilizować się na drodze do perfekcji dlatego nasz najnowszy album ukazuje się po trzyletniej pracy. Jesteśmy bardzo rozważnym zespołem i często podchodzimy zbyt krytycznie do własnych wytworów ale jesteśmy pełni szacunku dla tego co robimy i chcemy robić to najlepiej jak potrafimy!

2. Wasz nowy album wkrótce się ukaże a jego tytuł to "Recoding". Czy oznacza to nadejście czegoś nowego? Jak rozumiecie to przekodowanie?

Tytuł albumu ma różne interpretacje, dla nas i dla słuchaczy. Dla nas ten album reprezentuje nowy początek, po wielu latach w trakcie których wydaliśmy kilka demówek i samodzielnie wyprodukowaliśmy dwa albumy wreszcie mamy szansę na to aby nasz głos w postaci albumu o świetnej jakości został usłyszany przez większą publiczność dzięki wsparciu naszej wytwórni EK PRODUCT i wspaniałej pracy producenta Mika Rossi (Autodafeh/ Endless Shame). Po raz pierwszy pracowaliśmy z najlepszym nastawieniem do stworzenia nagrania i efekt jest naprawdę świetny! To co zrobiliśmy było przekodowaniem, zostawiliśmy za sobą wszystko co dotychczas robiliśmy i przeprogramowaliśmy samych siebie aby zaoferować inny, nowy i świeży odcień Halo Effect. To jest nasze osobiste znaczenie tego tytułu. Bardziej ogólnie rzecz ujmując, z punktu widzenia słuchacza, utwory koncentrują się wokół Science Fiction, mają zbadać niektóre z wielu jego podgatunków, opowiadają o podróżach w przestrzeń, walce hakerów, androidach i kontroli ludzkości… to album, który opowiada o wyimaginowanej przyszłości, szuka czegoś lepszego niż to czego obecnie doświadczamy… nie możemy przewidzieć końca tej historii, ale, niestety, przyszłość jest efektem złych decyzji podejmowanych przez ludzkość i tego nie możemy uniknąć… więc "przekodowanie" jest zaproszeniem aby zmienić kierunek, dzisiejsze przekodowanie jest zmianą jutra, inaczej nie będziemy w stanie ocalić planety i ludzkości.

3. "Androidy, wirtualna rzeczywistość i buntujące się maszyny" to tematy Waszego albumu. Czy możecie wyjaśnić dlaczego akurat takie?

Ideą tego albumu jest przyszłość świata, która zaczyna się toczyć od dziś, a więc nieodzownym było stworzenie takich koncepcji jak androidy jako niewolnicy, czy wirtualna rzeczywistość jako jedyna możliwość czy też buntujące się maszyny, które być może czekają na nas w nadchodzącej przyszłości.
Nowoczesne Science fiction narodziło się w dwudziestym wieku dzięki postępowi nauki i rewolucji na polu astronomii i fizyki, dlatego jest to reprezentant czegoś nowego. Dlatego zdecydowaliśmy się skierować uwagę na kwestie i tematy, które dla nas reprezentują nowy sposób opowiadania historii. Chcieliśmy odnowić siebie i zaprezentować swoją wizję futurystycznego świata, więc co lepiej się do tego nadaje jeśli nie science fiction? Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że sci-fi jest czymś ograniczonym tylko do statków kosmicznych i Marsjan, które oczywiście są jego częścią, ale zagłębiając się w to można odkryć jak ten gatunek z wyprzedzeniem opowiedział scenariusze, które się urzeczywistniły. Pomyślmy tylko o Neuromancer Williama Gibsona, który przepowiedział Internet poprzez cyberpunk, albo powieści znane jako fantastyka socjologiczna, androidy i buntujące się maszyny Philipa Dicka, opowiadające o nerwicach i defektach współczesnego społeczeństwa. Chcieliśmy szerszego spojrzenia aby poczuć się jak pionierzy nowej rzeczywistości!

4. Niektóre tytuły utworów są niezwykle intrygujące. Czy możecie ujawnić jakieś szczegóły dotyczące tych piosenek?

Tytuły przywołują symbolikę sci-fi, niektóre odnoszą się do filmów albo książek, w tych utworach dużą wagę przywiązuje się do zawartego w nich przesłania autorów. Oczywiście każdy może w nich znaleźć swoją własna ideę ponieważ teksty w większości pisane są w sposób metaforyczny. Z trzech tytułów, które wymieniłaś, Cold Front i Dying Star to utwory bardziej przypominające brzmienie DM: pierwszy z nich to utwór otwierający album, w średnim tempie z syntetyczną i "zimną" atmosferą, natomiast Dying star jest balladą ze świetną aranżacją i głębokim tekstem, oba te utwory mają wspaniałe melodie. Pathfinder jest szybkim instrumentalnym utworem brzmiącym nieco kosmicznie, zawsze w naszych albumach umieszczaliśmy jakieś instrumentalne interludium.

5. Wkrótce ukaże się Wasz nowy klip Sector Beta. Czy możecie o nim opowiedzieć? Jaki on będzie?

Czy kiedykolwiek podróżowałaś statkiem kosmicznym? Piosenkę otwiera fragment "War of the Worlds" ze sławnej audycji radiowej Orsona Wellesa i jest to pierwszy znak tego, ze coś dziwnego się dzieje… to wszystko co możemy teraz powiedzieć, żeby nie popsuć oglądania.
Nagrywanie tego klipu było bardzo interesującym doświadczeniem ponieważ pracowaliśmy z poważnym i kompetentnym reżyserem, Antonio Levitą; w pewnym sensie było to też odstręczające ponieważ skończyło się na tym, że nagrywaliśmy na zielonym tle… niewiedza co będzie wokół nas wprowadzała nas w lekkie zakłopotanie. Oczywiście wniesienie do studia filmowego ogromnego statku kosmicznego byłoby niezwykle trudne… to właśnie jest moc post produkcji!

6. Czy możecie opowiedzieć o swojej współpracy z Miką Rossi?

Jak już wspomnieliśmy jesteśmy bardzo wymagający i drobiazgowi w naszej pracy, zwłaszcza jeśli chodzi o aranżacje, używamy wielu ścieżek i wielu instrumentów, w pewnym sensie jesteśmy antytezą minimalizmu… więc na początku byliśmy nieco zaniepokojeni ponieważ musieliśmy dostarczyć cały materiał do produkcji komuś spoza zespołu a potem od czasu do czasu komunikować się za pomocą maila i mówić co jest dobrze a co źle. W tym sensie Internet jest niewiarygodnie pomocny, ale uważaliśmy, że bezpośredni kontakt z producentem i bliska współpraca byłaby lepszym rozwiązaniem. Przekonaliśmy się jednak, że taka "odległa relacja" działa dobrze i przynosi świetne rezultaty! Wiele zawdzięczamy Mice, który niezwykle umiejętnie odnalazł właściwą równowagę dając nam potężny dźwięk, odpowiedni na europejski rynek, będąc przy tym zawsze otwartym na nasze sugestie i dodając swój własny ogromny wkład.
Również zaszczycił nas udziałem w piosence New Body Machine, która chyba najlepiej odzwierciedla ten rodzaj brzmienia, który Mika zna lepiej.
Efekt był tak piękny, że już nie możemy się doczekać kolejnej współpracy.

7. Dzieliliście już scenę z wieloma zespołami, ale czy jest ktoś z kim w szczególności chcielibyście wystąpić razem, współpracować?

Naszym marzeniem bezsprzecznie pozostaje otwarcie koncertu Depeche Mode… ale chyba bardziej prawdopodobne jest wylądowanie Marsjan na Ziemi. Tak czy inaczej, wierzymy że niezwykle ważna jest praca i dzielenie sceny z wieloma artystami aby rozwijać się zawodowo i prywatnie, biorąc pod uwagę naszą zdolność do oceniania i rozumienia własnych błędów i chęć do wymiany poglądów ze sławnymi zespołami i z nowymi również, uważamy, że słowo ‘dzielić’ jest prawdopodobnie najważniejszym słowem dla nas w ostatnich latach.

8. Jak ocenilibyście kondycję dzisiejszej, europejskiej sceny synthpop/EBM/darkwave, z którą jesteście związani? Z Waszego punktu widzenia, jako muzyków, jak to jest być częścią tej sceny?

Jest wiele zespołów synthpop/ebm zwłaszcza w Niemczech i w północnej części Europy. Niektóre z początkujących są bardzo interesujące, z drugiej strony są takie zespoły jak Front242, Nitzer Ebb, And One, które wciąż są dla nas punktem odniesienia. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu i wielu występom nawiązaliśmy wspaniałe międzynarodowe kontakty, nawet z bardzo ważnymi zespołami… jednak czujemy i chcielibyśmy być częścią sceny zjednoczonej pod wspólnym szyldem ‘jakościowej muzyki’ razem z takimi zespołami jak Covenant, Diary of Dreams, And One, Melotron, zespołami ze zdefiniowanym stylem muzycznym, oferującymi publiczności występy warte nabycia biletu.
Niestety, scena włoska, ale nie tylko (wielu zagranicznych przyjaciół mówi o problemach w innych europejskich krajach) jest w kiepskim stanie, ale według nas jest wiele świetnych włoskich zespołów, które są znacznie lepsze niż te bardziej rozpowszechnione i uznane. Niestety mamy tutaj we Włoszech kilka problemów. Jednym z nich jest to, że wiele klubów nie może zorganizować koncertu muzyki elektronicznej albo często zapomina, że tego rodzaju muzyka potrzebuje wysokiej jakości czystości dźwięku żeby zespół elektroniczny nie brzmiał jak punkowy. Poza tym najlepsze włoskie kluby organizując koncert oczekują ogromnej publiczności, którą na naszej scenie mogą zapewnić tylko najsławniejsze zespoły. W każdym razie mieliśmy szczęście ponieważ zagraliśmy w kilku najlepszych włoskich klubach, jak również Włochy są bazą naszej wytwórni, która obecnie bez wątpienia jest jedną z najpoważniejszych i najbardziej zmotywowanych na scenie międzynarodowej. Tym albumem zamierzamy otworzyć się bardziej na publiczność i na scenę międzynarodową, pewni, że zostaniemy dobrze odebrani.

9. Jak radzicie sobie z błędami lub problemami podczas występu?

Zasada pierwsza: show musi trwać, bez paniki, to się zdarza, że artyści mają problemy na scenie. Ale po zakończeniu koncertu, jeśli coś poszło nie tak, to my jesteśmy najbardziej rozczarowani, nawet jeśli problemy były niemal niezauważalne. Jak już wspomnieliśmy nasze koncerty są dla nas bardzo ważne jak również energia, którą wkładamy na scenę i którą chcemy przekazać publiczności. Czasami to może powodować drobne błędy, ale oczywiście dostarcza to więcej emocji niż monotonny, sztywny koncert. Tak czy inaczej doświadczenie jest na pierwszym miejscu jeżeli chodzi o rozwiązywanie problemów a występując od 2003 roku zdobyliśmy już wiele doświadczeń, więc nawet najgorsza akustyka na scenie nas nie złamie.

10. Gdybyśmy zamienili się miejscami, gdybym to ja była artystką a Wy zadawalibyście pytania to o co byście spytali? I dlaczego?

Gdybyśmy to my zadawali pytania spróbowalibyśmy zrozumieć co kryje się w umysłach ludzi, z którymi rozmawiamy, próbując podejść ich psychologicznie, zrozumieć co poza muzyką zespół ma do powiedzenia, czy jest jakiś przekaz, znaczenie, idea, która coś zmienia. Zatem zapytalibyśmy, dlaczego wybrałaś ten temat, co chcesz nam przez to powiedzieć, skąd czerpiesz pomysły. Może spróbowalibyśmy zdjąć z zespołu okładkę i dotrzeć wprost do duszy, do celu, konceptu.
Kiedy tworzysz nowe nagranie, to z reguły oznacza, że masz coś do powiedzenia i cieszymy się, że możemy o tym mówić: wywiad jest na to szansą!

11. Czy jest coś jeszcze co chcielibyście powiedzieć naszym czytelnikom?

Chcielibyśmy powiedzieć, że zbyt mocno szanujemy muzykę i czytelników żeby reklamować zły produkt.
Pracowaliśmy z pasją nad Recoding przez trzy lata i czujemy, że jest to album na wysokim poziomie, zasługujący na uwagę. Nie mamy nic przeciwko pobieraniu muzyki z Internetu, sami używaliśmy tego środka aby wydać poprzedni materiał i dać słuchaczom szansę ocenić czy warto na to wydać pieniądze czy nie, ale chcielibyśmy aby ludzie kupili ten album ponieważ wciąż jesteśmy przywiązani do fizycznego obiektu: broszurki z tekstami, zapachu papieru, ta fizyczność dodaje czaru odkrywania nowej muzyki. Pomijając osobiste upodobania, to na pewno nie będzie dla nikogo nudny album, a raczej kilka świetnych utworów, a każdy z nich wyjątkowy. Jesteśmy podekscytowani i pewni, że Wy też będziecie.
Mamy wielu polskich fanów i wiemy, że ta scena ma w Polsce duże poparcie dlatego mamy nadzieję, że uda nam się przyjechać i zagrać dla Was jak najszybciej.

Album zostanie wydany 7 grudnia przez EK PRODUCT, przedsprzedaż na www.elektrokommando.org - http://www.poponaut.de/ - http://www.stormingthebase.com/

Dziękujemy Tobie i całemu zespołowi AlterNation, mamy nadzieję spotkać się w Wami nie tylko w wirtualnej rzeczywistości ale również podczas nadchodzących koncertów!

Strony:
Autor:
Tłumacz: morrigan
Data dodania: 2012-12-08 / Wywiady


Inne artykuły:




Najnowsze komentarze: