AlterNation - magazyn o muzyce Electro, Industrial, EBM, Gothic, Darkwave i nie tylko
Z.E.T.A. X - Feoh


Czytano: 3950 razy

85%


Z.E.T.A. X to projekt poboczny lidera niemieckiego Funker Vogt. Produkcją zajęła się inna sława sceny z zachodu – Alexander Krull. I podobnie jak w przypadku Andy’ego LaPlagua mozemy się cieszyć, ze doszło do jego powstania.
O ile Funker Vogt był miejscami przerażająco nudny i monotoniczny, tak Z.E.T.A. X oferuje nam świetną mieszankę EBM’u, lekkiego Industrialu,, ostrych gitar, goth i minimalnej ilości synth-popu. Nacisk położono jednak na EBM. Spotkałem się z opinią, ze wokale duzo tracą przez to, ze zamiast krzyku i ‘chrypy’ na płycie Gerrit Thomas śpiewa melodyjnie i spokojnie – prawie bezuczuciowo. Ale totalnie się z tym nie zgadzam – wręcz odwrotnie – album bardzo wiele zyskuje na tym. Zwłaszcza dla osób osłuchanych w elektronicznych brzmieniach, znudzonych tym samym w kółko. Duzy plus dla „Feoh”.
Kolejny plusik będzie za różnorodność. Znajdzie się coś dla wielbicieli szybkich i ostrych utworów, tych którzy wolą potańczyć przy muzyce w clubie lub ludzi, którzy preferują posiedzieć w domu i w spokoju wypoczywać. Co ciekawe, album ma w sobie coś specyficznego, co sprawia, ze do niektórych płyt chce się wracać – i ciężko powiedzieć co to jest . Jakby na to jednak nie patrzeć, atmosfera „Feoh” przywołuje dla ludzi z większą wyobraźnią wrazenie przyszłości i podrózy. Dodatkowym smaczkiem jest utwór „@2000” który klimatycznie pasuje do albumu, ale w strefie stylu budzi nieodparte skojarzenie z EBM’em z lat 90’tych. Bardzo sympatyczne odwołanie.
Z.E.T.A. X i „Feoh” robią bardzo pozytywne wrazenie i potrafią wyróżnić się z tłumu. Jest to świetny sposób na odpoczynek od agresywnych i męczących na dłuzszą metę zespołów. U mnie „Feoh” ma 85%.


1. Cardinal Sins
2. Death of Mine
3. Devil´s Touch
4. Feoh
5. Stonehenge
6. Requiem
7. Crimes of the Centuries
8. Helpless Brain
9. The Night of the Wizards
10. Millenium of Mysteries
11. @ "2000" A.D.
12. Stonehenge (Classic Mix)
Autor:
Tłumacz: Nihil
Data dodania: 2005-10-09 / Recenzje muzyki




Najnowsze komentarze: