Berlin to miasto DIY, punka, budynków pokrytych graffiti, tanich restauracji z zagraniczną kuchnią, zaskakująco miłych ludzi, nowoczesnej architektury, sztuki w każdej formie... Po prostu, jak ujęła to Nina Hagen "Berlin ist Dufte".

Oczywiście jest wiele innych rzeczy, niż te kilka wymienionych, ale to są te, które wywarły na mnie pierwsze wrażenie.
Odwiedziłam Berlin w 2011 roku. Głównym powodem podróży był festiwal Drop Dead Festival, wydarzenie z gatunku a post-punk/mutant wave/deathrock, które w 2011 roku odbywało się w Berlinie. Aczkolwiek, zostałam w Berlinie dłużej niż tylko na czas festiwalu. Spędziłam 11 dni w tym ekscytującym mieście.


Uderzyło mnie to, że ludzie w Berlinie byli nadzwyczaj mili. Może wynikało to z tego, że byłam turystką, nie mam pojęcia. Kolejnym plusem było to, iż w Berlinie wszystko było bardzo tanie - wyłączając przejazd taksówką. Możesz załatwić sobie przyzwoite mieszkanie, dobre (i zdrowe) jedzenie oraz ładny strój za niezłe pieniądze. Wystarczy tylko niewielki research przed podróżą i kilka wskazówek z tego artykułu ;).

Mówiąc o zwiedzaniu nie należy się spodziewać budynków nawiązujących do historii, jak w niektórych dużych miastach. Jednak ich brak jest dobrze zbalansowany unikalną, nowoczesną architekturą miejską, która jest widoczna wszędzie. Także wiele jest przykładów street artu. Zróżnicowanie i bogactwo kolorów miasta było czymś, co przykuło moją uwagę.

Jedną z rzeczy, które mogę polecić w czasie zwiedzania jest zdecydowanie spacer wokół Muru Berlińskiego. O ile w przeszłości był on symbolem podziału miasta (oraz świata jako całości), obecnie zachowano jego część i na długości 1,3 km stworzono galerię dzieł sztuki wymalowanych bezpośrednio na murze. Nie jest to krótki spacer, ale naprawdę warto. Nie zapomnijcie swoich aparatów ;).


Kolejnym miejscem, które uwielbiałam odwiedzać było Tacheles. Niestety, nie istnieje ono obecnie. W czasach, gdy ja odwiedziłam Berlin ciągle jeszcze było dostępne. Był to wyjątkowy squat, gdzie artyści żyli i tworzyli swoje prace. Był otwarty dla publiczności i istniała możliwość zakupu niektórych z pośród tych wyjątkowych dzieł, jakie były tam tworzone. Ponadto, organizowano tam wiele imprez i różnego rodzaju wydarzeń. Niestety w wielu jego obszarach nie można używać aparatów fotograficznych, więc mój materiał zdjęciowy nie może oddać sprawiedliwości temu miejscu.

Raczej nie zdarza się często, że napotyka się muzeum zespołu, który naprawdę się lubi, prawda? Jeżeli jesteś w Berlinie, mogę koniecznie polecić The Ramones Museum - zwłaszcza jeżeli nie przepadasz za zwiedzaniem "poważnych" muzeów. To muzeum jest niezwykle wyjątkowe i zabawne. To rzecz nie do przegapienia dla każdego fana Ramones.

Nie będę zajmować się detalami każdego miejsca, powiedziałabym, że część z nich jest dość dobrze znana. Wymienię tylko kilka innych, których nie należy pominąć w czasie zwiedzania Berlina: Alexanderplatz, Brama Brandenburska, Katedra Berlińska, Reichstag, Unter den Linden (ulica i obszar wokół niej), Checkpoint Charlie, Charlottenburg, pomnik Molecule Man i nie zapomnijcie sprawdzić niektórych niesamowitych muzeów, jak Grusselkabinet.

Szukając alternatywnych sklepów w Berlinie będziesz usatysfakcjonowany.

Swoją zakupową wycieczkę po Berlinie możesz zacząć w Xtrax, dużym gotyckim sklepie z wystarczającą ilością ubrań, akcesoriów, butów by zadowolić smak każdego gotha/miłośnika alternatywy. Głównie znajduje się tu duży wybór gorsetów, spódnic, a także ubiorów dla mężczyzn, cudowne syntetyczne przedłużenia włosów, oh i nie zapominajcie, że niektóre ubrania są również na dole. Część towaru jest przeceniona więc, wasz portfel niekoniecznie musi ucierpieć.



Inny gotycki sklep o nazwie Mystica ma bardzo wygodną lokalizację - w centrum handlowym na Alexander Platz, więc podczas zwiedzania można zrobić sobie przerwę i tam zaglądnąć.

Szukając innych sklepów, Boxhagener Str. 23 jest dobrym adresem. Tutaj znajduje się Darkstore pełen pięknych ubrań i butów. W tym sklepie znajdziecie głównie dobrze znane marki Hell Bunny, Mercy, Burleska, Aderlass, Phaze and Dead Threads. Ceny nie są przesadnie wywindowane, więc warto go odwiedzić.


W niewielkiej odległości, na Finowstraße 6, znajduje się sklep, którego zdecydowanie nie możecie ominąć podczas zakupów. Noctemwear to naprawdę wyjątkowe miejsce, jako że właściciele wiele ze sprzedawanych ubrań wykonują własnoręcznie. Większość ubrań jest w stylu wiktoriańskim, można tutaj znaleźć dużo wspaniałego aksamitu... ale, co zaskakujące, także pvc. Jeżeli poszukujesz czegoś naprawdę wyjątkowego, to jest właściwe miejsce. Jest także wybór obuwia, a ceny są całkiem skromne. Dodatkowo samo wnętrze jest czarujące. Wyszłam z tego sklepu z uśmiechem na twarzy.


W porównaniu do tego, kolejny sklep, który znalazłam, Location Crypt, był raczej drogi. Zapewne dlatego, żę sprzedawali tam wiele drogich marek. Pomyślałam, że mają stosunkowo mało akcesoriów, więc nie został on jednym z moich ulubionych miejsc. Ale sprzedają ładne ubrania, a sklep ma cudowne wnętrze. Możecie go znaleźć pod adresem Berliner Str. 77.


Jeżeli jesteś fanem Visual kei, czy japońskich stylów oraz muzyki, możesz odwiedzić Neo Tokyo przy Schönhauser Allee 188, z wyborem płyt, magazynów, mangi, ubrań i dodatków.

Oh, i nie można zapomnieć także o Dunkelwelt przy Gabelsbergerstr. 16, sklep nie jest wielki, ale ma przyzwoity wybór zarówno strojów jak i dodatków. Ceny są także dobre, więc warto się mu przyjrzeć.

Odnoszę wrażenie, że w Berlinie znajduje się wiele sklepów alternatywnych/gotyckich i nie miałam wystarczającego czasu podczas mojego pobytu, żeby odwiedzić je wszystkie. Dlatego zostawię was z listą innych, które znam, a które możecie wypróbować będąc w Berlinie.

Gotycki sklep Black Roses powinien się znajdować przy Alte Schönhauser Str. 32. Kolejny o nazwie Schwarze Mode jest zlokalizowany przy Westfällische Str. 30. Inne alternatywne sklepy w Berlinie to Redcat7 przy Pettenkoferstraße 7, Rock’n’Roll Alley przy Martin-Luther-Straße111 i Soma, celująca w ubraniach Visual kei. Oczywiście mogą też być inne sklepy, o których nie posiadam informacji.

Ogólnie, jedzenie w Berlinie jest zróżnicowane, międzynarodowe i nie za drogie. Przeciwnie, można je określić jako tanie, chociaż jego jakość wcale nie jest zła. Czy twoją ulubioną kuchnią jest chińska, tajska, meksykańska, włoska lub hinduska, na pewno znajdziesz tutaj jakąś fajną opcję dla siebie. Muszę powiedzieć, że wszystkie moje posiłki, które jadłam podczas jedenastu dni w Berlinie, były bardzo smaczne.
Trudno jest mi nawet wymienić moje ulubione dania/restauracje w Berlinie, ponieważ smakowało mi wszystko, czego spróbowałam, a jestem wybredną wegeterianką ;)

Gdybym miała wybrać moje 3 ulubione miejsca, numerem jeden byłaby nepalska restauracja o nazwie Mount Everest. Atmosfera jest cudowna, jedzenie wyśmienite i niedrogie a kelnerzy niesamowicie mili.

Moim drugim wyborem była meksykańska restauracja, która okazała się, głównie, doskonałym miejscem na romantyczną kolację z partnerem. Jedzenie było zaskakujące i całkiem pikantne, ceny od tanich do przeciętnych.

Kolejnym z moich ulubionych miejsc była restauracja Asian buffet, oferująca szeroki wybór smakowitego jedzenia w niewysokich cenach. Po raz kolejny, jak w większości miejsc i restauracji w Berlinie, obsługa była niesamowicie uprzejma.

Jeżeli lubisz chińskie, tajskie lub japońskie jedzenie możesz wypróbować jedną z tych restauracji. Odwiedziłam trzy spośród nich i bardzo mi się spodobały. Jedną z propozycji miejsca, gdzie można zjeść jest Bangkok Treffen przy Prenzlauer Allee 46 podający pyszne i tanie tajskie jedzenie. Restauracja Asia family zlokalizowana przy Berlin-Kaulsdorf podaje kuchnie tajską, chińską i japońską, a wszystko działa na zasadzie bufetu. Posiłki są bardzo smaczne. Smakował mi nawet azjatycki fastfood o nazwie Asian Box, ktory można znaleźć na każdym rogu.

Kolejną restauracją, która mi się podobała była Que Pasa przy Oranienburger Str. 27 serwująca pyszną meksykańską kuchnię.

Jeżeli chodzi o tradycyjne potrawy, to nie spróbowałam zbyt wielu, ale jako że uwielbiam zupę dyniową, która jest bardzo popularna w Niemczech, nie mogłam opuścić Berlina bez jej spróbowania w jednej z restauracji. Muszę przyznać, że była to najlepsza zupa jaką jadłam w życiu.

Istnieje wiele innych interesujących, smacznych i tanich lokali serwujących jedzenie w Berlinie. Wymieniłam tylko te, które wypróbowałam.


Chociaż Berlin posiada naprawdę bogatą klubową scenę alternatywną i gotycką, nie udało mi się jej za bardzo zgłębić, ponieważ większość moich nocy była wypełniona udziałem w Drop Dead Festival. Niektóre kluby, jakie mogą być interesujące to K 17 i Duncker Club. W K 17 można posłuchać klasycznego gotyckiego rocka jak i bardziej eletronicznych gatunków, w typie ebm granego podczas różnych nocy, lub jednego eventu. W Duncker club organizowane są Dark Mondays, z muzyką industrialną i gotycką, a co drugi miesiąc w pierwszą sobotę miesiąca w klubie odbywa się Dark Market. Każdego wieczoru w sobotę można posłuchać muzyki z lat 80-tych i nowej fali. Goth Fetish Parties o nazwie Angel in Bondage odbywają się nieregularnie w Berlinie. Więcej imprez tego rodzaju jest organizowanych w KitKat Club i DarkSide Club. Żeby dowiedzieć się więcej na temat imprez alternatywnych i gotyckich organizowanych aktualnie w mieście, warto rzucić okiem na Japaranoia lub odwiedzić jeden z lokalnych gotyckich sklepów, gdzie można znaleźć plakaty i ulotki z obecnymi eventami.

Mam nadzieję, że ten artykuł dostarczył wam trochę interesującej wiedzy na temat Berlina. Następnym razem oprowadzę was po kolejnym niezwykłym mieście.