AlterNation - magazyn o muzyce Electro, Industrial, EBM, Gothic, Darkwave i nie tylko
FGFC820 - Law And Order


Czytano: 2191 razy

85%


Wykonawca:

Katalog płyt:
Zdecydowałam się zapoznać z tym zespołem po ujrzeniu ich nazwy na t-shircie pewnej dziewczyny na ostatniej industrialnej imprezie. Pomyślałam, że mogliby mi przypaść do gustu. I zaiste, nie pomyliłam się.
Utworzony w 2004 roku, FGFC820 to projekt harsh EBM dobrze znanych i szanowanych DJów nowojorskich - Rexx Arkana oraz Dracos. Czerpiąc z wspólnych i osobnych wpływów gatunków z szerokiego wachlarza, począwszy od old school industrial aż po modern gabber, Arkana i Dracor łączą je w specyficzny sposób, aby uzyskać unikalne brzmienie - jednocześnie melodyjne i bezustannie rytmiczne, "przywracając właściwe 'uderzenie' muzyce EBM".

Album rozpoczyna się utworem o nieco politycznym zabarwieniu, niezbyt brutalnie uderzającym w swym przesłaniu, jednak na tyle subtelnym, aby zmusić do myślenia. Skupia się on głównie na kwestii wojny w Iraku oraz sposobie, w jaki politycy mogą przeinaczać słownie zjawiska, sprawiając, by znaczeniowo odpowiadały w głównej mierze ich wymaganiom, włącznie z polityczną sprawiedliwością. "Hello, Baghdad" jest tego pierwszym przykładem, jako że w połowie utworu pojawia się wyjątkowo kontrowersyjna wstawka, będąca fragmentem przemowy politycznej (nie jestem jednak pewna, czy została zapożyczona z filmu, czy sytuacja taka miała miejsce w rzeczywistości), wykorzystana w sposób niezywkle efektywny; całkiem prawdopodobne, że zaczęłabym tańczyć, jeśli puszczono by tę piosenkę w klubie. Żywe brzmienie syntezatorów oraz słowa w "Killing Fields" doskonale się kontrastują, co sprawie nieco groteskowo poważne wrażenie, zwłaszcza po nietypowym początku, w którym wykorzystano radiowy komunikat z 'kodami' dla amerykańskich sił zbrojnych.
Moim ulubion utworem jest "Vengeance", ze względu na dobór sampli i melodie ożywające dzięki syntezatorom. Niepomiernie chciałabym usłyszeć wspomniane wcześniej nagranie w klubie i zdecydowanie chciałabym do niego potańczyć! Kolejnym mocnym punktem wydawnictwa jest "Momentum", który zwrócił moja uwagę od samego początku, jako że pozytywnie wyroznia się swoją osobliwą atmosferą na tle innych. Wydaje się być bardziej optymistycznym od pozostałych utworów, co właściwie czyni go tak dystynktywnym i oczywiście działa na jego korzyść.
"Forsaken" w nietuzinkowy sposów jest całkiem pięknym nagraniem, lecz myślę, że zawdzięcza to odpowiednio wybranym samplom oraz słowem (nawet jeśli są odrobinę chorobliwe).

Ogólnie, album jest szczególnie przyjemny i obfituje w sporą ilość niespotykanie interesujących sampli. Do każdego utworu można śmiało zatańczyć w odpowiednim do tego miejscu.

Tracklista:
01. Hello, Baghdad
02. Democracy
03. Killing Fields
04. Resolution 6
05. Ich Bin Ein Auslander
06. Vengeance
07. Momentum
08. Resolution 7
09. Emotion
10. Forsaken
11. Not The World I Remember
12. Resolution 8
13. Dream For Tomorrow
14. The Heart Of America
Autor:
Tłumacz: murd
Data dodania: 2011-04-06 / Recenzje muzyki




Najnowsze komentarze: