AlterNation - magazyn o muzyce Electro, Industrial, EBM, Gothic, Darkwave i nie tylko
Principe Valiente - Choirs Of Blessed Youth


Czytano: 3887 razy

90%


Po wydaniu zaskakującego debiutu, Principe Valiente, zespół pochodzący ze Skandynawii, powraca ze zniewalającym następcą – "Choirs Of Blessed Youth". Album składający się z 11 utworów to mocna pozycja gatunku post-punk wymieszanego z dźwiękami shoegaze.

Głos Fernando Honorato jest niski, głęboki, lekko zachrypnięty, a przy tym bardzo melodyjny. Nowe wydawnictwo niesie za sobą spore pole do popisów wokalnych, tym bardziej, że otwiera następną część opowieści o niespełnionych uczuciach, zawodach miłosnych, chęci wyrwania się ze sfery marzeń, pragnieniu rozstrzygnięcia wciąż powracających emocji tu i teraz.
Utwór otwierający krążek "The Son I'll Never Be" wprowadza na poły oniryczną atmosferę, gdzie gitary elektryczne wygrywające wdzięczne dźwięki, wsparte są przez syntezatory, które z kolei nadają całości kompozycji cechy tak charakterystyczne dla ilustracji ulotnego marzenia. Po nim następują znane już z wydanych w zeszłym roku singli "Take Me With You" i "She Never Returned". Pierwszy z nich wciąż robi wrażenie poprzez zastosowanie szybkiego tempa ścigających się gitar w takt rozpędzonej perkusji. Nad całością góruje rozdzierający wręcz wokal. Dla kontrastu, w następującej po nim piosence, wyeksponowane są ładnie zarysowane linie basu, podczas gdy śpiew nabiera większego ukojenia. Tempo zwalnia, a spokojny wokal pewnie prowadzi przez kolejną rozrywającą serce historię.
Pojawia się "The Dream", a w nim nieco senny głos, dla którego tło budują delikatne gitary i syntezator bazujący na hipnotycznych wstawkach. Z kolei "Wasted Time" podkręca na nowo tempo, w miarę jak rozwija się historia o niespełnionym uczuciu. Znów można rozkoszować się śpiewem lekko przeciągającym zgłoski.
"The Fighting" oddaje w pełni panujący klimat emocjonującego, uczuciowego napięcia, które zdaje się za chwilę osiągnąć swój punkt wrzenia. Po nim jest tytułowy "Choir Of Blessed Youth". Jako kompozycja instrumentalna, tonuje na chwilę niepokojącą atmosferę.
Natomiast "Fiction" dostarcza porcji wewnętrznego rozedrgania, podgrzewając umiejętnie napięcie. Przejmujące teraz albo nigdy, podkreśla dramatyczną próbę wyrwania się ze sfery marzeń.
Po nim następuje "Dying To Feel Alive". Dla odmiany – niskie partie gitar, wysunięty na pierwszy plan bas, podkreślony dodatkowo rytm przez intensywną pracę perkusji. "Temporary Men" przyspiesza tempo - nastrojowy wokal wypełnia szczelnie przestrzeń, wsparty przez instrumentarium, które intensywnie pracuje na to, aby nie pozostawać tylko tłem.
Ostatni - "Flower In You" początkowo jest dość kameralny jeśli chodzi o zastosowane brzmienie, wokal ładnie wydłuża swoje partie, po czym następuje zwrot i instrumenty zyskują nieco więcej mocy, aby w końcówce znów wyhamować, aż do całkowitego wyciszenia.

"Choirs Of Blessed Youth" kwartetu Principe Valiente, to kwintesencja sennych marzeń z pogranicza mroku, gdzie nie ma miejsca na całkowitą utratę wiary i nadziei na prawdziwą miłość. Kreowana muzyczna wizja objawia niespodziewanie swoją jak najbardziej realną postać, pośród intensywnych gitar i czarownej atmosfery, która ocieka solidną linią basu.

Tracklista:

01. The Son I'll Never Be
02. Take Me With You
03. She Never Returned
04. The Dream
05. Wasted Time
06. The Fighting
07. Choir Of Blessed Youth
08. Fiction
09. Dying To Feel Alive
10. Temporary Men
11. Flower In You

 
Autor:
Tłumacz: hellium
Data dodania: 2014-11-12 / Recenzje muzyki


Inne artykuły:




Najnowsze komentarze: