35%

Sławna juz seria „DJ Dwarf” doczekała się swojej piątej części. Od dawna juz płyty DJ Dwarf Wumpscuta zapowiadały nadejście nowego albumu – w tym przypadku był to „Evoke”. I niestety tak jak „Evoke” prezentuje podobny poziom.
Rudy Ratzinger odszedł chyba na dobre, nad czym bardzo ubolewam, od konwencji brudnego industrialu. Mozemy juz niestety tylko pomarzyć o takich Meisterstück’ach jak „Soylent Green” czy „Die In Winter”. A jak mówi sam artysta – nie starczy dobry beat i przerobione wokale by stworzyć coś na miare „Bunkertor 7”Nowym kierunkiem dla :W: stała się eksperymentalna muzyka, z zastosowaniem nowych rozwiązań Np. Damskich wokali. Na płycie znajduje się 8 utworów, z czego 5 z „Evoke” a pozostałe trzy to remixy, które pewnie pojawią się na jakiejś limitowanej wersji pełnego albumu za jakiś czas.
O ile dawny Wumpscut miał w sobie coś takiego, co potrafiło uderzyć w sam środek naszej świadomości swoimi kompozycjami, tak teraz stracił całą werwę. Nie ma tu zadnych prowokacji, mocy, ani nawet porządnego wokalu. Jedyny dobre kawałki na tej EP’ce to “Churist Churist”, „Chrurist Chrurist [by Recently Deceased]” i „Just A Tenderness [by turmyte]”. O reszcie mozna zapomnieć.
Cięzko mi pogodzić się z utratą tak dobrego zespołu jak :Wumpscut: - jednak Ratzinger wybrał swoją nową ścieżkę i mam nadzieje, ze i w niej się odnajdzie. Na razie jednak jest chyba zagubiony.
Za „DJ Dwarf Five” nie dam więcej jak 35%.

Inne artykuły:

• Wumpscut - Bunkertor 7 - 2012-09-11 (Recenzje muzyki)
• :Wumpscut: - DJ Dwarf Seven - 2007-03-12 (Recenzje muzyki)
• Wumpscut - Cannibal Anthem - 2006-04-04 (Recenzje muzyki)

Najnowsze komentarze: