"Wierzymy w to, że muzyka powinna być dostępna dla każdego - zarówno dla "spłukanych" z pieniędzy jak i dla tych, którzy chcą wspierać swoich ulubionych artystów" - wyjaśnia wokalistka zespołu Maja.  "Włożyliśmy w ten album sporo pracy i czasu, więc jeżeli ktoś chce nas wspomóc w naszej ciężkiej pracy to jesteśmy bardzo wdzięczni. Jeżeli kogoś po prostu nie stać w tej chwili to może po prostu zapłacić ile chce i pobrać krążek, podzielić się nim ze znajomymi, a jeżeli im się spodoba to jest duża szansa że zajrzą tutaj później".  

EP'ka została nagrana w studiu należącym do grupy, zmiksowana i zremasterowana przez członka zespołu Mikkela Haastrupa. Mikkel był w tej dziedzinie "szlifowany" przez Flemminga 'Metallica' Rasmussena. "Lubimy naszą muzykę i wszystko co ją otacza musi by w 100% szczere, uznaliśmy, że aby to osiągnąć wszystko musi być zrobione przez nas" mówi Mikkel. 

Ten mini-album to część debiutanckiego albumu, którego koncept skupia się na tłumionych w sobie uczuciach jak depresja, lęk czy poczucie braku wartości. "Piosenki są bardzo surowe, emocjonalne i poniekąd nie są doskonałe, ponieważ chcieliśmy aby brzmiały jak ktoś, kto rozpada się na kawałki i stara się zebrać je na nowo" mówi Maya.

Najnowsze komentarze: