Combichrist - Everybody Hates You

2005-10-10 / Nihil / Odsłon: 16327

Andy LaPlegua – frontman Icon of Coil i twórca projektu Panzer AG – coraz bardziej koncentruje się na swoim najnowszym dziele. „Everybody Hates You” to kolejny wstrząs na całej scenie EBM. Śmiało mogę powiedzieć, ze jest to jedna z najlepszych płyt tego gatunku jakie słyszałem. A teraz coś dla tych,...

Daybehavior - Devil in Me

2005-10-10 / Nihil / Odsłon: 4902

Zaczynam się zastanawiać, czy przypadkiem Szwecja nie ma monopolu na dream/synth pop. Oto kolejny projekt z tego kraju, tym razem wyróżniający się tym, ze nie sposób go porównać do praktycznie niczego innego. Z małym wyjątkiem, wokalistka brzmi odrobinę jak Bjork. Ok, ale teraz do samej muzyki. „Devil In Me”...

Dimbodius - Half a Lover

2005-10-10 / Nihil / Odsłon: 3870

A oto kolejny depeche_mode_podobny twór – tym razem ze Szwecji. Gdyby jednak był tak monotoniczny i podobny do innych tego typu projektów to nie pisał bym o nim – ta mini EP’ka coś w sobie ma. „Half a lover” to zaledwie 12 minut prostej, a zarazem pięknej muzyki stworzonej z...

Diorama - Amaroid

2005-10-10 / Attack / Odsłon: 11126

Na nową płytę czekałem niecierpliwie i mogę ją śmiało zarekomendować zarówno wiernym fanom Dioramy, którzy bez Advance nie wyobrażają sobie życia, jak i tym, którzy dopiero zapoznają się z taką muzyką. Zespół idzie swoją ścieżką melancholii, nostalgii, refleksji, a gdy "przyspiesza" robi to z zamysłem i celem. Na płycie jest...

Electro Synthetic Rebellion - Persistence

2005-10-10 / Nathashah / Odsłon: 4427

Co tu dużo mówić! Tego trzeba posłuchać! Kto gustuje w muzyce sztandarowego Hocico, Aslan Faction, Dulce Liquido nie pożałuje. Co za syntetyczna rebelia. Elektroniczny terror przesączony mechanicznymi dźwiękami rodem z fabryki produkującej bezkompromisowe MindMasterMachine! „No Future”, „The Battle Was Begun”, „Fight Power”- tytuły mówią same za siebie. Bezlitosna walka zaczyna...

Fektion Fekler - Into The Sun

2005-10-10 / Dobermann / Odsłon: 4404

Z tym zespołem zetknąłem się po raz pierwszy właśnie dzięki temu podwójnemu albumowi. Fektion najbardziej przypomina mi Depeche Mode z dodatkiem elektro i dzięki takiej kombinacji jest to dość spokojna muzyka nie drażniąca ucha. Osobiście lubię słuchać tego albumu podczas pracy ponieważ potrafi mnie naładować pozytywną energią. Album dzięki temu...