AlterNation - magazyn o muzyce Electro, Industrial, EBM, Gothic, Darkwave i nie tylko
Diorama - A Different Life


Czytano: 13403 razy

80%


Wykonawca:

Galerie:

Katalog płyt:
Ostatnie tematy na forum:

Nowy album formacji Diorama poprzedzony został świetnym singlem „Synthesize Me”. Jednak pełnometrażowy album „A Different Life” różni się w stylistyce od swego zwiastuna...

Płyta zdążyła już zebrać wiele opinii. Przeważają te niepochlebne bądź zdezorientowane. Oto Torben Wendt, autor tekstów, muzyki i wokalista w jednej osobie, udziwnił swoje granie, czym zdumiał ortodoksyjnych fanów. „A Different Life” przedstawia rzeczywiście (nieco) inne oblicze niemieckiej grupy. Chciałoby się zapytać słowami małej Eugieni z filmu „Jasminum”: Co się dziwisz? Pachnie inaczej, smakuje inaczej... Znaczy: żyje, rozwija się. Zaczyna nowe życie.

Musiało być inaczej. Ta płyta musiała być inna. Różna od poprzednich. Wynika to z definicji procesu syntezy. Powstaje nowa jakość. Wszak inne życie to skutek zsyntezowania… A muzyka Dioramy jest ekspresją, obrazem, wizją tego nieokreślonego, co znajduje się pomiędzy prawdą, rzeczywistością a logiką (z definicji autorstwa muzyków). Same trójki. Boskie trójki. I ich syntetyczna trójwymiarowość.

Ale wracając do meritum... Muzycznie wciąż klimatycznie, choć inaczej. „A Different Life” obfituje w masywne, rytmiczne dźwięki, obudowane stosowną melancholijną stylistyką elektronicznej głębi. Mowa oczywiście o znakomitym singlowym „Synthesize Me”, czy choćby „Definition Power”. Natomiast otwierający płytę „Screenface” przywodzi na myśl muzykę Front Line Assembly. To utwór zdecydowanie bardziej drapieżny niż delikatna ballada „Blessed”. Niespokojne teksty na „A Different Life” stanowią próbę pożegnania przeszłości... Wszystko się wypaliło. To, co jest, żyje, lecz jest zmęczone, jak stary człowiek. Istnieje, ale wie, że jest meta. Choć tak naprawdę to nie była moja wina... („Why”) Więc: zaczekaj na mnie tej nocy... Albo: Wynoś się stąd! Zaczynam nowe życie... (ukryty utwór finalny)

Muzyka Dioramy to jedyne w swoim rodzaju nostalgicznie mroczne i melancholijnie romantyczne granie. W tym roku ta wyjątkowa niemiecka formacja wystąpi przed polskimi - i nie tylko polskimi - fanami. Festiwal Castle Party 2007 obfituje w znakomitości. W ostatni weekend lipca nie może Cię zabraknąć na zamku w Bolkowie!

Lista utworów:
01. Screenface
02. Definition Power
03. Why
04. Burning Out
05. Synthesize Me
06. Protected World
07. 10000 Meter Waves
08. Sands
09. Exit The Grey
10. Kein Mord
11. No Tears
12. Blessed
13. Colder

www.diorama-music.com
www.myspace.com/dioramamusic
Autor:
Tłumacz: apeiron
Data dodania: 2007-07-03 / Recenzje muzyki


Inne artykuły:




Najnowsze komentarze: