Bez względu na to czy koniec świata jest tak bliski jak to przewidują niektórzy prorocy zagłady, czy też nie, nie ulega wątpliwości, że żyjemy obecnie w burzliwych czasach. Sztuka ma tendencję do odzwierciedlania swojego środowiska – dlatego też w następstwie protestów nieustannie przetaczających się przez Europę, trwającej wciąż Arabskiej Wiosny i dźwięków zderzających się szabli dobiegających z cieśniny Ormuz, nie powinno dziwić, ze Detroit Diesel wybrał "Coup d’Etat" jako tytuł swojego nowego albumu. Zaledwie w ciągu roku debiutancki album "Terre Humaine" kanadyjskiego duetu harsh-EBM uczynił ich jednym z poważniejszych zagrożeń dla obecnych liderów sceny dark elektro. Właśnie teraz, w kwietniu, kiedy Detroit Diesel uderza na Europę ze swoją pierwszą "Club DeTour" (Niemcy, Francja, Hiszpania, Belgia, Rosja, Grecja i Wielka Brytania) nadszedł czas na zmianę rządów – w postaci całkowicie nowego albumu! Miksowanie i mastering zostało powierzone Kolji Trelle z Soman, który wzbogacił intensywnym oddźwiękiem wykończenia basowe tych wpasowujących się w klubowy klimat kawałków.