Amerykański aktor John Malkovich pojawił się w warszawskim lokalu Le Madame Powinniście walczyć o to miejsce! - zachęcał zebranych tam sympatyków. Władze Warszawy chciały zlikwidować klub.

John Malkovich promuje w Warszawie swój nowy film. Na pomysł wizyty w Le Madame wpadł sam. Też byłem kiedyś w podobnej sytuacji - opowiadał. - Kiedy prowadziliśmy swój teatr, wynajmowaliśmy budynek od kościoła. Właściciel zaprotestował, gdy dowiedział się, że chcemy wystawić pewną dość obsceniczną sztukę. Wtedy walczyliśmy - tak jak wy tutaj. Straciliśmy siedzibę naszego teatru, ale warto było walczyć - dodał.

Wczoraj w nocy komornik w asyście policji wkroczył do klubu, mimo zapewnień o odroczeniu eksmisji. W środku przebywa kilkadziesiąt osób, niektórzy przkuli się do krat w ramach protestu wobec całej akcji.