Die Sektor - To Be Fed Upon Again

2015-10-15 (Aktualności)

Legendarny debiut, którym Die Sektor ogłosił swoje przybycie w 2006 jest wreszcie ponownie dostępny – tym razem wraz z wcześniej niepublikowanymi bonusowymi utworami z tego samego okresu. Z ponownym wydaniem, cała druga płyta jest prawie całkowicie wypełniona wcześniej nieudostępnionym materiałem. Planowana reedycja na grudzień w formie specjalnego boxu, zawierać będzie pierwotny album w liczbie 100 kopii tej limitowanej edycji 2CD, która jest dostępna już teraz i wyłącznie za pośrednictwem kampanii zbierającej fundusze - w podwójnym pliku cyfrowym jako pakiet "wersja dla fanów", ze zmienioną grafiką przez DWA z oryginalnej okładki stworzonej przez Nathana Winter'a (Industriarts). Za produkcję podobnie jak przy pierwotnym wydawnictwie odpowiedzialny jest Kolja Trelle (Soman). Ściśle limitowana edycja do 100 kopii, w zgrabnym pakiecie 2CD zawiera limitowaną edycję "To Be Fed Upon Again", która jest pozycją obowiązkową dla każdego poważnego kolekcjonera Die Sektor – składa się z samej śmietanki tego co stworzył wcześniej ten zespół. 14 niepublikowanych dotąd utworów, 2 wcześniej utracone rarytasy, w 1 ekskluzywnym pakiecie.

In The Nursery - The Fall of the House of Usher

2015-10-14 (Aktualności)

Specjaliści od kompozytorów muzyki filmowej In The Nursery ogłaszają wydanie swojego najnowszego dokonania w niemym kinie - "The Fall Of The House Of Usher"- który Jean Epstein i Luis Bunuel nakręcili w 1928 jako interpretację klasycznego opowiadania Edgara Allana Poe o paranoi i napięciu. Nowe wydawnictwo In The Nursery jest 8-mym w ich Optical Music Series, które swoim repertuarem obejmuje prace dokonane od 1996 i zawiera takie przełomowe tytuły jak "The Cabinet of Dr Caligari", "Man with a Movie Camera" i "The Passion of Joan of Arc". In The Nursery tym razem łączy tradycyjne instrumentarium i przestrzenną konstrukcję brzmienia aby odwzorować gotycką naturę awangardowej wizji, którą prezentuje Epstein i Bunuel. Wraz z nawiedzonymi, a czasem oszałamiającymi obrazami, ten film jest prawdziwym dziełem sztuki a In The Nursery pomaga wzmocnić artyzm filmu.

Architect/ Sonic Area/ Hologram - We Are The Alchemists

2015-10-13 (Aktualności)

Alchemia jest wpływową tradycją, której adepci, już od starożytności, twierdzili, że jest prekursorem tajemnych mocy. Moce te mogły zmieniać energię fizyczną, ale oprócz tego, prawdziwy alchemik ma zdolność dostrzegania istoty świata poza jego powierzchownym wyglądem, a jego wyzwanie to wykorzystać tę zdolność w celu pokazania osobom nieoświeconym o otwartym umyśle tego, co jest poza codziennym trudem. Trzech wybitnych i znaczących artystów zadecydowało, aby rozdzielić te moce poprzez złączenie ich indywidulanej kreatywności w fascynującą współpracę nad 'We Are the Alchemists'. Tytuł ten jest dobrze przemyślany i zawiera określone znaczenie: każdy z nas może stać się alchemikiem jeśli tego naprawdę chce. Złoto jest wszędzie dookoła i we wszytskim - uwolnijmy nasze ukryte zdolności aby dać się zaskoczyć. Cechy charakterystyczne i mocne strony każdego z projektów realizują w pełni swój potencjał w tym amalgamacie: Architect (Daniel Myer), Sonic Area (Arnaud Coëffic znany też jako Arco Trauma) i Hologram_ (Martin Delisle) splatają wiele różnorodnych i rozbudowanych silnych rytmów, impulsywnych linii sekwenserów, atmosferycznych pejzaży dźwiękowych, eksperymentalnych warstw syntezatorów i abstrakcyjnych bitów, jednocześnie dodając niespotykane melodie i oderwane nuty pianina. Amplituda stylów począwszy od technicznego breakbeatu, idm, downtempo, nowoczesnej klasyki i ambientu, owocują ambitną pracą z nowoczesną elektroniką, która nadaje się zarówno do tańca i słuchania - prawdziwie alchemiczna hybryda łącząca trzech indywidualistów w jedno.
 

Ugasanie - Eye of Tunguska

2015-10-12 (Aktualności)

Ugasanie powraca ze swoim trzecim albumem zatytułowanym "Eye of Tunguska". W 1990 doszło do dziwnego zdarzenia późną jesienią w tajdze. Niedaleko od epicentrum miejsca, gdzie uderzył meteoryt Tunguska. Grupa studentów udała się na wędrówkę, aby zobaczyć to legendarne miejsce. Zgubili drogę, tuż po tym, jak zdecydowali się spędzić noc w jednej z zimowych chat zbudowanych przez myśliwych w tym regionie. Ich okaleczone ciała zostały później znalezione w pobliżu starej, opuszczonej geologicznej bazy z popromiennymi oparzeniami. Ugasanie bada ten wypadek wraz z fotografem Alexsandrem Yakushev'em na tym przerażająco zimnym i bezlitosnym wydawnictwie z gatunku dark ambient.

Dave Gahan & Soulsavers - Angels & Ghosts

2015-10-11 (Aktualności)

"Angels & Ghosts", piąty długogrający studyjny album wyprodukowany przez angielski duet elektroniczny Soulsavers, jest kolejnym przykładem współpracy pomiędzy Davem Gahan'em (Depeche Mode) a Soulsavers pod pseudonimem Dave Gahan & Soulsavers. Pierwszy singiel i wideo - "All Of This And Nothing", są już dostępne na You Tube.
Już po raz drugi, Dave Gahan wydaje wspólnie płytę z Soulsavers, angielskim zespołem odpowiedzialnym za produkcję i remiksy, składającym się z muzyków Richa Machin'a i Iana Glover'a, po wydanym w 2012 albumie "The Light the Dead See".
Krążek będzie dostępny w formacie do pobrania, jak również jako płyta CD i winyl.

Diary Of Dreams - Grau im Licht

2015-10-10 (Aktualności)

Półtora roku po niezwykle udanym "Elegies in Darkness", Diary of Dreams powraca z zupełnie nowym, 12 utworowym albumem! Ogólne wrażenie jakie robi "Grau im Licht" jest niezwykle znajome – zupełnie jakby był on nierozerwalnie związany z ludzkością. A jednak, w ostatnich kilku latach wydaje się być jak najbardziej na miejscu. Jeśli spojrzycie na świat, wydaje się, że jest tylko jedna sensowna reakcja – stać się nieczułym emocjonalnie lub obumarłym, czy też pogrążyć się w rozpaczy. Wojna, zniszczenie, fanatyzm, egoizm, cierpienie i żałoba gdzie tylko sięgnąć okiem. Każdy walczy tylko o siebie i dla swoich własnych interesów, nikt nie patrzy na szerszy obraz rzeczy. Tak jak zwykle. To jest mniej więcej główny cel "Grau im Licht", tak jak media ze swoją manipulacją, zdominowane przez kwestie narodowe. Stąd, 12 utworów na 12-tym albumie Diary of Dreams jest tak mrocznych i brutalnych jak można się było spodziewać. Nie brakuje wielkich gestów – bastiony posępnego rytmu rzucają się naprzeciw potężnych twierdz gitar, podczas gdy elektroniczne ściany dźwięku niosą przez kompozycje charyzmatyczny głos Adriana. I oczywiście wydawnictwo zawiera również typowe melodyjno-melancholijne hymny syntezatorów i głęboko wnikające ballady. Stąd, nowe dzieło jest takie, jaki zawsze powinien być idealny album Diary of Dreams: mocny, melancholijny, wzburzony, pobudzający i prowokujący do myślenia! Oprócz tego, "Grau im Licht" stało się stanowiskiem – przeciw epidemii szaleństwa i na rzecz empatii i życzliwości…